
Niecodzienną interwencję odnotowano w Ashland w stanie Wirginia. Pracownicy sklepu monopolowego natrafili na porozbijane butelki alkoholu i kałużę rozlanej whisky. W centrum zamieszania znajdował się szop pracz, który najprawdopodobniej przedostał się do wnętrza budynku przez przerwę w panelu podłogowym.
Przejdź do artykułu


Najlepsze komentarze: