Rosjanie nie chcą opuścić byłego konsulatu w Gdańsku.

8

O aktualnej sytuacji poinformowano w poniedziałek podczas briefingu w Urzędzie Miejskim. Wiceprezydent Gdańska Emilia Lodzińska wyjaśniła, że według stanowiska rosyjskiej ambasady obiekty nadal mają charakter nieruchomości dyplomatycznych i powinny pozostać nienaruszalne. Miasto nie zgadza się z tą interpretacją i podkreśla, że zgodnie z zapisami w księgach wieczystych właścicielem budynków jest Skarb Państwa, a twierdzenia Rosji są niezgodne ze stanem prawnym.

Władze Gdańska zapowiadają podjęcie działań przewidzianych w polskim prawie. Jeśli strona rosyjska nie zmieni stanowiska, konieczne będzie skierowanie sprawy do Prokuratorii Generalnej RP i wystąpienie z pozwem o wydanie nieruchomości. Dopiero po prawomocnym orzeczeniu sądu możliwe byłoby przejęcie obiektów, także z udziałem komornika.

Wicewojewoda pomorski Emil Rojek zaznaczył, że po 23 grudnia budynki utracą ochronę wynikającą z konwencji wiedeńskiej o stosunkach konsularnych. O ich przyszłym przeznaczeniu na razie nie zdecydowano – najpierw konieczna będzie ocena stanu technicznego i bezpieczeństwa nieruchomości.

Jak przypomina TVN24, decyzję o cofnięciu zgody na działalność rosyjskiego konsulatu w Gdańsku podjął w listopadzie minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, wskazując na działania dywersyjne Rosji wymierzone w infrastrukturę kolejową w Polsce. Zgodnie z decyzją MSZ placówka musi zostać zamknięta do północy 23 grudnia, a jej personel powinien opuścić terytorium kraju.

Spór o budynek ma długą historię. Rosjanie użytkowali willę przy ul. Batorego od początku lat 50. XX wieku na mocy umowy o nieodpłatnym korzystaniu. Po rozpadzie ZSRR nieruchomość przeszła na własność Skarbu Państwa, jednak przez lata była traktowana przez stronę rosyjską jak własna. Miasto naliczało opłaty za użytkowanie, których konsulat nie regulował. Gdańsk szacuje zaległości wraz z odsetkami na kilka milionów złotych, a sprawa części należności zakończyła się już prawomocnym wyrokiem sądu.

Przedstawiciele ambasady Rosji podtrzymują stanowisko, że budynek został przekazany Związkowi Radzieckiemu w ramach powojennych ustaleń i nadal należy do Federacji Rosyjskiej. Te twierdzenia pozostają jednak sprzeczne z dokumentami znajdującymi się w polskich rejestrach.



0.061099052429199