Większość ujęć jest po prostu przeciętna. Niezależnie czy z efektem, czy bez. Mówię o samych ujęciach. Jeśli chodzi o efekty z kolei, niektóre wyglądają jak z tandetnej aplikacji do nakładania ramek na zdjęcia.
Na podobnej, jak przymykanie przysłony - z okręgu robi się wielokąt i w takim też kształcie są rozmycia w tle. To tak z grubsza. Tutaj ktoś po prostu skonstruował własną, „kastomową“ przysłonę. :)
Chyba że wyznajesz zasadę maksimum focenia minimum ślęczenia przy komputerze. Prawdę mówiąc osobiście wolę uzyskiwać pewne efekty od razu przy robieniu zdjęcia niż siedzieć i odrabiać/odrabiać w PS/LR. Poza tym plus tych efektów jest taki, że wyglądają bardziej naturalnie.
Np. to z babeczką w okularach i kartką a4 to drugie zdjęcie zdecydowanie ma inne parametry lub było rozjaśniane bo obiekty daleko są jaśniejsze niż na pierwszym zdjęciu a kartka mogła doświetlić tylko jej twarz i okolice.
To teraz mój lifehack. Zamiast biegaać z słoikiem kupujesz biedaku LR i PS.
No tak, jak się kupuje sprzęt za kilka tysięcy to potem trzeba sobie radzić czymkolwiek
Słoik po truskawkowych cukierasach :D
Większość ujęć jest po prostu przeciętna. Niezależnie czy z efektem, czy bez. Mówię o samych ujęciach. Jeśli chodzi o efekty z kolei, niektóre wyglądają jak z tandetnej aplikacji do nakładania ramek na zdjęcia.
Kreatywne. :) Idealny przykład na to, jak można zrobić coś z Nietzschego.
budzetowe hacki z aparatem za kilka tys,jak tu nie lubic internetu
To w sumie tak samo jak niektórzy kupują camaro, mustanga czy coś podobnego z dużą mocą i instalują gaz bo ich nie stać na paliwo :D
Większość kijowa, łatwa do zrobienia w prostym pics arcie czy innej kupie z dużo lepszym efektem.
W jaki sposób działają te małe, wycięte kształty, które zmieniają światła w nie?
Działają przez zmianę światła w tle. Nie dziękuj.
Dzięki.
Na podobnej, jak przymykanie przysłony - z okręgu robi się wielokąt i w takim też kształcie są rozmycia w tle. To tak z grubsza. Tutaj ktoś po prostu skonstruował własną, „kastomową“ przysłonę. :)
Każdy punkt ośrodka, do którego dociera fala, staje się źródłem nowej fali kolistej względnie kulistej. Dlatego:)
Na przedostatnim aż herbata się zaparzyła :O
To kawa ;)
Obrazek 21 to część filmiku Petera McKinnona -> https://youtu.be/5PXCa6RCG28
Większość efektów można uzyskać w kilka klików w programie do obróbki, no ale jak ktoś sobie lubi utrudniać życie, to może i się bawić tym.
Chyba że wyznajesz zasadę maksimum focenia minimum ślęczenia przy komputerze. Prawdę mówiąc osobiście wolę uzyskiwać pewne efekty od razu przy robieniu zdjęcia niż siedzieć i odrabiać/odrabiać w PS/LR. Poza tym plus tych efektów jest taki, że wyglądają bardziej naturalnie.
@adrianna-stankiewicz Amen!
Dodatkowo jeżeli oddajesz pracę na konkurs fotograficzny, to często jednym z wymogów jest brak obróbki komputerowej :)
Np. to z babeczką w okularach i kartką a4 to drugie zdjęcie zdecydowanie ma inne parametry lub było rozjaśniane bo obiekty daleko są jaśniejsze niż na pierwszym zdjęciu a kartka mogła doświetlić tylko jej twarz i okolice.
edytowano: 8 lat temu@resus24 Prawda
Przyłóż słoik do aparatu żeby zdjęcie wyglądało jakby było zrobione przez słoik.
Nr 1 to klasyczny filtr warszawski.
Bardzo ciekawe sposoby
Na większość zdjęć można nałożyć filtr z pierwszej lepszej aplikacji z telefonu.
lepiej te zdjęcia by wyglądały bez tego xdd