Słuchałem ostatnio rozmowy gościa z telefonistka od takich zaproszeń dla starszych osób, gość powiedział dziewczynie ze są lepsze zawody niż oszukiwanie starszych osób, takie jak prostytucja, sprzedawanie narkotyków, praca w sklepie lub w szpitalu z chorymi. Taka praca co nie godzi w godność człowieka. Miał racje. Jeśli waszym bliskim coś oferują za darmo to ich ostrzegajcie, bo może się zdarzyć że Wam babcia umrze z długami na kilkadziesiąt tysięcy.
Wiecie jaki jest problem z rozmowami o pracę? Taki, że większość z nich przeprowadzają rekruterzy. Przeprowadzanie rozmów to ich praca... a po sobie powinniście wiedzieć doskonale, że staramy się zazwyczaj tylko na tyle, na ile od nas wymagają.
Przez jakiś czas prowadziłem rekrutację. Mieliśmy pulę pytań, właśnie z serii "kreatywnych". I obowiązek zadawania ich kandydatom. Niezależnie, czy uważaliśmy to za sensowne. Szef płaci, to wymaga.
Poszłam na rozmowę o pracę do rozdawania ulotek żeby mieć cokolwiek na wakacje i tam właśnie zaczęli mnie odpytywac z takich pierdół jakby to było mega wazne stanowisko
@dzisiaj-sa-moje-urodziny w sumie to nie jest takie głupie. Sprawdzają w ten sposób czy oni chcą byś ty tu pracował. Jeśli masz jakies pojęcie o firmie to to można wtedy wyczuć. A to znaczy, że się przygotowałes na rozmowę, a nie poszedłes z tak zwanego "głupa". Raczej pracownik, który nie poświęcił nawet kilku minut by chociaż się zapoznać z tym co robi firma i jak miałaby wyglądać jego potencjalna praca jest zbędny dla pracodawcy, bo skoro nie włożył nawet minimum inicjatywy by ta prace dostać to też nie będzie tej inicjatywy w wykonywaniu obowiązków.
Wyglada jak rozmowa o prace telemarketera w firmach organizujących pokazy kołder lub garnków lub sprzęt medyczny. Lub jak praca na słuchawkach w mafii windykacyjnej.
Bo nie potrafią sprawdzić kompetencji, więc sprawdzają kto się bardziej chwali. Moglibyśmy w ten sposób zastąpić walkę bokserską pyskówką. Zawodnicy opowiadaliby kto komu z której strony przywali a rekruterzy orzekliby, który jest lepszym bokserem.
@prefiks MILION LAT TEMU BYŁ TAKI ODCINEK SOUTHPARKU - TYLKO NIE Z BOKSEM A Z WRESTLINGIEM :D
https://media.giphy.com/media/l0HlRZQAQVCJ1maBy/giphy.gif
@painkiller57 no ja to szukam zespołu starego i zwijającego się, ale nikt nie zapewnia takich warunków.
jeszcze karty multisport. Jedyne 60 zł i masz kartę na każdą siłkę w nieście, na ktore nie masz czasu i siły chodzić.
owocowe wtorki....kurła...żałosne
Najlepsze jest startowanie do marketu bez orzeczenia o niepełnosprawności. Na rozmowie kwalifikacyjnej okazuje się, że zaprosili cię na rozmowę do tej miejscowości przez pomyłkę i chodzi o pracę na drugim końcu Polski.
@angelka raz miałam rozmowę o staż do szkoły na sekretariat, a okazało się, że szukali kelnerki z autem by rozwoziła żarcie z ich restauracji (właściciel miał i szkołę i restaurację) a po godzinach zapierdalała z tacą.
I to wszystko przez urząd pracy! Po prostu oc***ali w ogłoszeniu, a rzeczywistość była zupełnie inna xD
@agataas ja raz miałam rozmowę do biura. Okazało się, że to telemarketing. Wysluchalam o ich fantastycznosci z grzecznosci i odmówiłam. Taka specyficzna żyłka pojawiła się rekrutujacemu na czole i dodał na koniec, że zarabiają do 4500 złotych miesięcznie. A że wiem jak wygląda ta praca to dodałam w myślach "a czasami 500" xD
@komparator ja to wiem, że jestem maruda, ale ty chcesz chyba jakieś rekordy brynczenia pobić!
I zdecyduj się czy nie nadajemy się do niczego czy jednak coś tam umiemy (jak owe zapierdalanie z tacą) -.-'''
@agataas a w urzędzie pracy to często nie wiedzą, jakie mają oferty. Byłam tam przez kilka miesięcy zarejestrowana, bo nie miałam ubezpieczenia (gap year), wieeeele się naoglądałam dram tego typu. Szkoda czasu na ten p*****lnik.
@dslbfl a ja się zastanawiam czy na szkoleniach pracowników pupu uczą ich olewania interesanta, obcesowego traktowania i siedzenia za karę. Jeszcze nie spotkałam się z urzędem pracy, w którym pracownicy mieliby chociażby neutralne podejście. Zawsze z łaską podchodza do każdego.
Słuchałem ostatnio rozmowy gościa z telefonistka od takich zaproszeń dla starszych osób, gość powiedział dziewczynie ze są lepsze zawody niż oszukiwanie starszych osób, takie jak prostytucja, sprzedawanie narkotyków, praca w sklepie lub w szpitalu z chorymi. Taka praca co nie godzi w godność człowieka. Miał racje. Jeśli waszym bliskim coś oferują za darmo to ich ostrzegajcie, bo może się zdarzyć że Wam babcia umrze z długami na kilkadziesiąt tysięcy.
Wiecie jaki jest problem z rozmowami o pracę? Taki, że większość z nich przeprowadzają rekruterzy. Przeprowadzanie rozmów to ich praca... a po sobie powinniście wiedzieć doskonale, że staramy się zazwyczaj tylko na tyle, na ile od nas wymagają. Przez jakiś czas prowadziłem rekrutację. Mieliśmy pulę pytań, właśnie z serii "kreatywnych". I obowiązek zadawania ich kandydatom. Niezależnie, czy uważaliśmy to za sensowne. Szef płaci, to wymaga.
*coś mądrego*
I nic o "młodym i dynamicznym" zespole?
Poszłam na rozmowę o pracę do rozdawania ulotek żeby mieć cokolwiek na wakacje i tam właśnie zaczęli mnie odpytywac z takich pierdół jakby to było mega wazne stanowisko
@adultdepressedkid bo to było rozdawanie ulotek dla jakiejś poważnej, dużej firmy typu McDonald? :D
Gdzie się pan widzi za pięć lat?
Najgłupsze jest pytanie "Dlaczego Pan/Pani chce tu pracować"? BO KUŹWA POTRZEBUJE PIENIĘDZY!
@dzisiaj-sa-moje-urodziny Wszystkiego najlepszego
@dzisiaj-sa-moje-urodziny w sumie to nie jest takie głupie. Sprawdzają w ten sposób czy oni chcą byś ty tu pracował. Jeśli masz jakies pojęcie o firmie to to można wtedy wyczuć. A to znaczy, że się przygotowałes na rozmowę, a nie poszedłes z tak zwanego "głupa". Raczej pracownik, który nie poświęcił nawet kilku minut by chociaż się zapoznać z tym co robi firma i jak miałaby wyglądać jego potencjalna praca jest zbędny dla pracodawcy, bo skoro nie włożył nawet minimum inicjatywy by ta prace dostać to też nie będzie tej inicjatywy w wykonywaniu obowiązków.
@ulegly-piesek Dzięki
Wyglada jak rozmowa o prace telemarketera w firmach organizujących pokazy kołder lub garnków lub sprzęt medyczny. Lub jak praca na słuchawkach w mafii windykacyjnej.
większość rekruterów to baby więc nie można oczekiwać od nich inteligencji
Bo nie potrafią sprawdzić kompetencji, więc sprawdzają kto się bardziej chwali. Moglibyśmy w ten sposób zastąpić walkę bokserską pyskówką. Zawodnicy opowiadaliby kto komu z której strony przywali a rekruterzy orzekliby, który jest lepszym bokserem.
Bardzo mądra wypowiedz.
@prefiks
@prefiks MILION LAT TEMU BYŁ TAKI ODCINEK SOUTHPARKU - TYLKO NIE Z BOKSEM A Z WRESTLINGIEM :D https://media.giphy.com/media/l0HlRZQAQVCJ1maBy/giphy.gif
@dildo-vagins no iękne
Jak masz same takie rozmowy to jestes przegrywem/przegrywka i na to zaluzyles/as.
Ara ara, mamy tutaj biznesmena.
@gewraldgolodupiec albo rekrutera
Albo po przejściu 3 tygodniowego okresu rekrutacji dowiedzieć się: minimalna krajowa i owocowe wtorki
@painkiller57 No, te owocowe dni to rozwalają system :D
Dżinsowe piątku
@painkiller57Hej, witaj w naszym cool corpo, atmosfera luźna jak gacie twojej starej, chyba że Ci się wymskło
@painkiller57 i nie zapominaj o dynamicznym zespole! Dynamicznie spier dalają
edytowano: 5 lat temu@stefek-jarzabek akurat owoce są przydatne i powinny być codziennie ale ciężko to traktować jako kartę przetargową
@frogy91 Oczywiście, o to właśnie chodzi ;)
@painkiller57 no ja to szukam zespołu starego i zwijającego się, ale nikt nie zapewnia takich warunków. jeszcze karty multisport. Jedyne 60 zł i masz kartę na każdą siłkę w nieście, na ktore nie masz czasu i siły chodzić. owocowe wtorki....kurła...żałosne
edytowano: 5 lat temu@gewraldgolodupiec halo a gdzie "PySZnA KaFuSiaa s ExPreSu"?
Najlepsze jest startowanie do marketu bez orzeczenia o niepełnosprawności. Na rozmowie kwalifikacyjnej okazuje się, że zaprosili cię na rozmowę do tej miejscowości przez pomyłkę i chodzi o pracę na drugim końcu Polski.
@angelka raz miałam rozmowę o staż do szkoły na sekretariat, a okazało się, że szukali kelnerki z autem by rozwoziła żarcie z ich restauracji (właściciel miał i szkołę i restaurację) a po godzinach zapierdalała z tacą. I to wszystko przez urząd pracy! Po prostu oc***ali w ogłoszeniu, a rzeczywistość była zupełnie inna xD
@agataas ja raz miałam rozmowę do biura. Okazało się, że to telemarketing. Wysluchalam o ich fantastycznosci z grzecznosci i odmówiłam. Taka specyficzna żyłka pojawiła się rekrutujacemu na czole i dodał na koniec, że zarabiają do 4500 złotych miesięcznie. A że wiem jak wygląda ta praca to dodałam w myślach "a czasami 500" xD
@angelka Szkoda, że tylko w myślach.
@ojciec-dyrektor bo ja wiem... A nuż widelec znalby mojego kolejnego pracodawcę. Lepiej nie szukać wrogów.
@agataas do niczego innego się baba nie nadaje jak do zapierdalanie z tacą
@komparator ja to wiem, że jestem maruda, ale ty chcesz chyba jakieś rekordy brynczenia pobić! I zdecyduj się czy nie nadajemy się do niczego czy jednak coś tam umiemy (jak owe zapierdalanie z tacą) -.-'''
@agataas Do niczego z kilkoma * przy
@komparator bycie kelnerem to też sztuka :) każdy zawód jest potrzebny.
edytowano: 5 lat temu@agataas Komparatorem to ty się nie przejmuj. On nawet nie chce obrażać kobiet, to widać po komentarzach. To taki kiepski trolling... :D
@komparator Odwal się od Pani Aristei!
@agataas a w urzędzie pracy to często nie wiedzą, jakie mają oferty. Byłam tam przez kilka miesięcy zarejestrowana, bo nie miałam ubezpieczenia (gap year), wieeeele się naoglądałam dram tego typu. Szkoda czasu na ten p*****lnik.
@dslbfl a ja się zastanawiam czy na szkoleniach pracowników pupu uczą ich olewania interesanta, obcesowego traktowania i siedzenia za karę. Jeszcze nie spotkałam się z urzędem pracy, w którym pracownicy mieliby chociażby neutralne podejście. Zawsze z łaską podchodza do każdego.
@angelka to u nas akurat panie/panowie były zazwyczaj miłe. Co prawda dawno tam nie byłam i na razie nie planuję, mogło się pozmieniać...
@ulegly-piesek Ta akurat chowa się przede mną
@komparator To ty się jej boisz
@ulegly-piesek nie, na dowód mogę na niej wypróbować ushirogeri
@komparator A ona na tobie tamakeri
@komparator @ulegly piesek a ja wam serdecznie proponuję przenieść te p*****ly na priv.
@angelka ciebie mogę przykuć do grzejnika w kuchni
@ulegly-piesek a ja jej https://giphy.com/gifs/funimation-t2rkjXOxuptra
@komparator nie możesz :) sio na priv ze swoim kolega.
@angelka nie będzie mi baba rozkazywać
@komparator to nie szukaj okazji by trafić na silniejsza.
@angelka ha ha ha
@komparator idźcie na priva.
@angelka nie
@komparator dzwonię na policje
@angelka z powodu ?
@komparator już jadą.
@angelka Takiej to tylko wsadzić hak analny w dupę i knebel do ryja i patrzeć z której strony szybciej poleci
edytowano: 5 lat temu@komparator w sumie to tekst pewnie dobry, ale mi się nie przyda. Może młodzież skorzysta :)
@angelka To jeszcze naszczam na ciebie
@komparator :D idź już spac
@angelka Spadaj
@angelka Bardzo Panią przepraszam za zakłócanie porządku
@ulegly-piesek łapaj chrupka
Przynajmniej jedno pytanie na które mogę odpowiedzieć twierdząco.
@mrcrowbar Też lubię konszachty z diabłem.
@czarnykefir Nikt nie może mieć tak gigantycznej pały, nie kłam.