W meczu o trzecie miejsce Ligi Narodów reprezentacja Polski pokonała Japonię 3:1, sięgając po trzeci z rzędu brązowy medal w tych prestiżowych rozgrywkach. Dla kibiców to déjà vu z happy endem, ale dla drużyny to coś znacznie więcej: potwierdzenie, że jest stałym bywalcem wśród siatkarskiej elity.
Przejdź do artykułu
Powinno być jak w Japonii. Zaświadczenie z policji, że masz własne lub wynajęte miejsce parkingowe...