Może i to by było śmieszne gdyby nie fakt, że nie zwalnia to z opłat i załatwiania spraw, a jedynie utrudnia, że jak trzeba coś załatwić to wtedy będzie trzeba zapi*rdalać obok do miasta.
Dlatego już kabarety nawet nie śmieszą.
Dobrze, że chociaż stan-up'y nie poruszają polityki...
A nawet jako instytucja nie jest nawet w dużej mierze odpowiedzialny za burdel jaki panuje, to zasługa ustawodawcy, a konkretnie "reform" Buzka.
No ale tłuszcza lubi łatwe rozwiązania i wskazywanie paluszkiem winnych.
Piękne wyszczególnienie dialogów...
co za gówno
Może i to by było śmieszne gdyby nie fakt, że nie zwalnia to z opłat i załatwiania spraw, a jedynie utrudnia, że jak trzeba coś załatwić to wtedy będzie trzeba zapi*rdalać obok do miasta. Dlatego już kabarety nawet nie śmieszą. Dobrze, że chociaż stan-up'y nie poruszają polityki...
Nie widać kiedy jest wypowiedź, a kiedy czynność w danym dowcipie, czy może raczej widać, ale autor się nie postarał.
Kiedy mam się zacząć śmiać?
ZUS to nie budynek. Budynek postawią sobie nowy.
A nawet jako instytucja nie jest nawet w dużej mierze odpowiedzialny za burdel jaki panuje, to zasługa ustawodawcy, a konkretnie "reform" Buzka. No ale tłuszcza lubi łatwe rozwiązania i wskazywanie paluszkiem winnych.