Zęby ludzkie są twarde jak u rekina ale byle gówno je niszczy i pojawia się próchnica a wokół dziąseł paradontoza i wypadaja. Wątroba jest w stanie się odtworzyć nawet jak brakuje jej 75% ale byle trochę alkoholu i tłustszego żarcia ją niszczy , o zatruciu grzybami nawet nie wspomne. Nerki są wydajne jak super pompy strażackie a byle kamień nerkowy może je doprowadzić do uszkodzenia a może w konsekwencji do śmierci. W c**j te nasze organy są zajebiste. Zwykłe ewolucyjne niedoróbki
@szwedzki-kucharz Nasze żeby niszczeją od cukrów a rekiny akurat cukrów nie wcinają. Plemiona Indian bez dostępu do węglowodanów (lub w bardzo małych ilościach) miały bardzo zdrowe zęby. W gruncie rzeczy, żeby zajechać wątrobę potrzeba właściwie morza alkoholu, a przynajmniej tak twierdzi pani doktor, z którą miałem zajęcia. Z grzybami się zgodzę.
mamy tu błąd, ktoś zawyżył wartości skóry. Skóra ma powierzchnię około 1.5-2m² u osoby dorosłej i waży mniej więcej 4kg - czyli stanowi około 7% masy ciała.
Fajna koncepcja tylko dane z czapy, rozdzielczośc oka to nie 500Mpx a jakieś 5-10. 500Mpx pozwala na pokrycie całego widzianego obszaru ekranem na którym nie jesteśmy w stanie zobaczyć piksela (przy czym nasze oko osiąga maksymalną rozdzielczość tylko na niewielkim obszarze na którym jesteśmy skupieni i widzimy ostro tylko ułamek wspomnianego ekranu).
Zapomniałeś o tym, że jest coś jeszcze takiego jak gęstość pikseli.
Gdyby rozdzielczość wynosiła 5-10 Mpix, to nie widzielibyśmy różnicy przy wyższych. A widzimy.
@regesor@zaszczepiony szczepan - Nie. To co wybija takt jest zawsze stałe. Wstawki typu "drum & base" są tylko "lukrem", który jest oparty na uderzeniach. Każdy utwór ma daną częstość uderzeń np. 120 na minutę. Po prostu czasem jest grana cała nuta, półnuta, ćwierćnuta, ósma część nuty, szesnasta część nuty itd.
Ale nasz organizm działa logarytmicznie, więc dla niego zmiany przechodzące wykładniczo, logarytmicznie są naturalne.
@regesor - W tle masz perkusję i wybija ona stały rytm.
W teorii może oczywiście powstać muzyka bez stałego rytmu. Ale gwarantuję ci - nie dałoby się tego słuchać.
Dzieci nie mogą mieć więcej kości od dorosłego człowieka gdyż budowa kości zmnienia się z wiekiem. Kości dzieci składają się z tkanki chrzęstnej (chrząstki). Z wiekiem zachodzi kostnienie szkieletu, czyli zastępowanie chrząstki tkanką kostną (kośćmi)
Jeżeli ludzki szkielet wymienia się całkowicie (ja p*****lę jakim trzeba być głąbem aby to napisać) to dlaczego na prześwietleniach widać złamania sprzed kilkudziesięciu lat?
Bo zarośnięte złamanie jest grubsze niż było to przed tym wydarzeniem. Przeraża mnie fakt, że wiele ludzi myśli że nasze ciało działa jak ciało wolverina czy innego mutanta.
1.inb4: To dzieci gubią te kości jak zęby czy jak?
Nie, te kości się po prostu ze sobą zrastają. Np. kości czaszki, które muszę być wstanie zmienić kształt głowy podczas porodu oraz umożliwić wzrost mózgu.
2.Zęby rekina mogą być nawet słabsze niż zęby myszy, i to nie powinno nikogo dziwić. Nacisk szczęk to jest inna sprawa, a jeśli weźmiemy go pod uwagę, to różnice między człowiekiem, rekinem a myszą będą kolosalne.
3.Powiedzenie, że włosy są niezniszczalne to powiedzenie dużo na wyrost. Może są odporne na wiele czynników, jednak do niezniszczalności im dużo brakuje. Jeśli tak byłoby naprawdę, to jak byśmy je obcinali?
4.Z tym mruganiem to też bajki. Nie śpimy przez ok. 15h dziennie, więc 10%z tego to 90 min. Mrugnięcie trwa średnio 0,2s. Daje nam to 27 tysięcy mrugnięć dziennie, czyli 30 mrugnięć na minutę. Pomijając oczywiście fakt, że częstotliwość mrugania to cecha indywidualna i zależy m.in. od prowadzonego przez nas trybu życia.
5.To z enzymami nie do końca tak działa. To strasznie uproszczona wersja tego, co się dzieje w naszym organizmie po śmierci. Napisałbym dokładnie o co chodzi, ale za dużo z tym roboty, a i tak pewnie nikt tego nie przeczyta.
This is the Captain Obvious here...
*flies away*
@grzegorz-pierwszy-wielki To działa tak, że normalnie wszystkie procesy w naszym ciele są pod ścisłą kontrolą. Kiedy jednak dochodzi do zgonu, automatycznie 'tracimy' nad wszystkim kontrolę, i bakterie, enzymy, hormony i niektóre komórki robią to, co im się żywnie podoba. To nie jest tak, że jak umieramy, to umiera całe nasze ciało. Tak naprawdę wszystko dzieje się stopniowo. Najpierw dochodzi do autolizy, czyli właśnie tego 'samostrawienia'. Chodzi w tym o to, że enzymy wydzielane w jamie ustnej, żołądku razem sokiem żołądkowym oraz w trzustce nadal są produkowane. Nie trawią one miejsca swojej produkcji, co znacznie ograniczyłoby szkody, lecz muszą dotrzeć do miejsca docelowego (odpowiednio jama ustna, żołądek i dwunastnica), gdzie ulegają aktywacji. W normalnie funkcjonującym organizmie ściny tych narządów są odporne na działanie enzymów, a mięśnie uniemożliwiają im 'wylanie' się do reszty organizmu. Jednak kiedy nie czuwa nad wszystkim mózg, enzymy te powoli rozchodzą się najpierw po całym układzie pokarmowym, a potem po reszcie ciała, po drodze niszcząc błony podatnych na ich działanie komórek.
Ogólnie to temat woda. Paznokcie, włosy - wszystko nadal rośnie. Może nawet dojść do porodu pośmiertnego spowodowanego przez wytworzenie zbyt wysokiego ciśnienia przez gaz gnilny. Ciekawe jest także stężenie pośmiertne, czyli napięcie mięśni, spowodowane brakiem ATP (nośnik energii - tak na marginesie, jeśli to też Cię interesuje - ATP (...trifosforan) rozpada się do ADP (...difosforanu) lub AMP (...monofosforanu) i w trakcie zrywania wiązania uwalniana jest energia (sorry za tę dygresję)), w wyniku czego filamenty aktynowe i miozynowe na stałem 'sczepiają' się ze sobą, gdzie normalnie wchodzenie ich między siebie to był po prostu skurcz.
@Gra55hopper wszystko się zgadza oprócz jednego, paznokcie i włosy nie rosną, całe ciało wysycha po śmierci i się kurczy co daje imitacje właśnie tego. skóra się napręża zmarszczki się wygładzają i potrafią się otworzyć nawet powieki .
Wszystko spoko tylko nie rozumiem jednego jeśli to prawda - jakim cudem człowiek wymienia kości co 10 lat? Przecież kości nie odpadają i nie mogą powstawać nowe. Chyba, że to jakiś proces, który jest niezauważalny przez te wszystkie lata.
Warto wspomnieć że nerki wcale nie przefiltrowywują CAŁEJ krwi z organizmu więc nie jest to 180 litrów tylko z 2 procenty czyli tyle wejdzie do krwi podczas trawienia. Dzieci nie mają 60 kości więcej, a kości się nie wymieniają tylko regeneruje się ich powieszchnia która jest usuwana przez organizm żeby człowiek nie był jedną wielką bryłą bo trwa cały czas rozbudowa ALE NIE CAŁYCH kości i gdyby odciąć 75% wątroby to nie miałbyś 75 procent wątroby bo ona się regeneruje a nie odbudowywuje. W przeciwnym razie każdy by sobie wycinał kawałek wątroby zamiast całej żeby dać potrzebującemu.
@zabaakrr Sam odpowiedziałeś na to że kości się zrastają, dlatego dzieci mają więcej kości bo potem te kości łączą się ze sobą i przez to jest ich mniej.
@zabaakrr "U dorosłego człowieka szkielet składa się z 206 kości – liczba ta jest większa u dzieci ze względu na wiele punktów kostnienia (według Reichera: około 270 u noworodka i 356 u 14-latka) i spada dopiero po połączeniu się np. trzonów z nasadami. U starszych ludzi kości może być mniej niż 206 ze względu na zrastanie kości czaszki. Średnia waga szkieletu to 10 kilogramów u kobiet i 12 kilogramów u mężczyzn."
~~Za Wikipedią.
B ︀е ︀s ︀t ︀❤️ ︀P ︀о ︀r ︀n ︀★ ︀S ︀t ︀а ︀r ︀s, ︀open ︀link ︀↪ www.i︀n︀t︀i︀m︀c︀o︀n︀t︀a︀c︀t︀.︀c︀o︀m︀?︀p︀r︀o︀f︀i︀l︀e︀3062731
██████████████░ ︀Loading… ︀99% ︀➵ www.n︀a︀k︀e︀d︀-︀g︀i︀r︀ls︀.︀o︀n︀l︀i︀n︀e︀/c/track/l/kwejk/3062731
██████████████░ ︀Loading… ︀99% ︀➵ www.n︀a︀k︀e︀d︀-︀g︀i︀r︀ls︀.︀o︀n︀l︀i︀n︀e︀/c/track/l/kwejk/3062731
█▬█ ︀█ ︀▀█▀ ︀18+ ︀❤ ︀O︀p︀e︀n︀ ︀L︀i︀n︀k ︀➔ www.f︀a︀n︀t︀a︀z︀m︀.︀o︀n︀l︀i︀n︀e︀#︀3062731
O︀p︀e︀n︀ ︀L︀i︀n︀k︀ ︀➝︀ www.n︀a︀k︀e︀d︀-︀g︀i︀r︀ls︀.︀o︀n︀l︀i︀n︀e︀/c/track/l/kwejk/3062731
serce nie bije w rytm muzyki
Zęby ludzkie są twarde jak u rekina ale byle gówno je niszczy i pojawia się próchnica a wokół dziąseł paradontoza i wypadaja. Wątroba jest w stanie się odtworzyć nawet jak brakuje jej 75% ale byle trochę alkoholu i tłustszego żarcia ją niszczy , o zatruciu grzybami nawet nie wspomne. Nerki są wydajne jak super pompy strażackie a byle kamień nerkowy może je doprowadzić do uszkodzenia a może w konsekwencji do śmierci. W c**j te nasze organy są zajebiste. Zwykłe ewolucyjne niedoróbki
@szwedzki-kucharz Nasze żeby niszczeją od cukrów a rekiny akurat cukrów nie wcinają. Plemiona Indian bez dostępu do węglowodanów (lub w bardzo małych ilościach) miały bardzo zdrowe zęby. W gruncie rzeczy, żeby zajechać wątrobę potrzeba właściwie morza alkoholu, a przynajmniej tak twierdzi pani doktor, z którą miałem zajęcia. Z grzybami się zgodzę.
mamy tu błąd, ktoś zawyżył wartości skóry. Skóra ma powierzchnię około 1.5-2m² u osoby dorosłej i waży mniej więcej 4kg - czyli stanowi około 7% masy ciała.
lol
Czyli co 9 sekund mrugamy na jedną sekundę? średnio
z tego co się uczyłem w szkole to raczej słabo z wytwarzaniem energii przez mózg a raczej sam mózg ją zużywa a nie tworzy
Pewnie chodzi o moc fal mózgowych. Ale ja nie wiem, jaka ona jest.
Fajna koncepcja tylko dane z czapy, rozdzielczośc oka to nie 500Mpx a jakieś 5-10. 500Mpx pozwala na pokrycie całego widzianego obszaru ekranem na którym nie jesteśmy w stanie zobaczyć piksela (przy czym nasze oko osiąga maksymalną rozdzielczość tylko na niewielkim obszarze na którym jesteśmy skupieni i widzimy ostro tylko ułamek wspomnianego ekranu).
Zapomniałeś o tym, że jest coś jeszcze takiego jak gęstość pikseli. Gdyby rozdzielczość wynosiła 5-10 Mpix, to nie widzielibyśmy różnicy przy wyższych. A widzimy.
O jakiś normalny mem
3. Miłośnicy terrorcoru muszą mieć niezłe migotanie komór.
@regesor a free jazzu czy breakcore'u?
Dostosowuje się pewnie do liczby uderzeń na minutę, która w każdym gatunku jest stała.
@regesor @ja2012 Yy, no właśnie nie, w ramach jakiegoś utworu, szczególnie jazzowego czy breakcore'owego tempo ulega zmianie parokrotnie.
@regesor @zaszczepiony szczepan - Nie. To co wybija takt jest zawsze stałe. Wstawki typu "drum & base" są tylko "lukrem", który jest oparty na uderzeniach. Każdy utwór ma daną częstość uderzeń np. 120 na minutę. Po prostu czasem jest grana cała nuta, półnuta, ćwierćnuta, ósma część nuty, szesnasta część nuty itd. Ale nasz organizm działa logarytmicznie, więc dla niego zmiany przechodzące wykładniczo, logarytmicznie są naturalne.
@ja2012 Jak to może mieć stały rytm? NO JAK? https://www.youtube.com/watch?v=8bRTFr0ytA8
edytowano: 7 lat temu@regesor - W tle masz perkusję i wybija ona stały rytm. W teorii może oczywiście powstać muzyka bez stałego rytmu. Ale gwarantuję ci - nie dałoby się tego słuchać.
edytowano: 7 lat temuludzkie serca dostosowuje rytm uderzen do kazdego powtarzalnego dzwieku, jesli akurat sobie odpoczywamy
Dzieci nie mogą mieć więcej kości od dorosłego człowieka gdyż budowa kości zmnienia się z wiekiem. Kości dzieci składają się z tkanki chrzęstnej (chrząstki). Z wiekiem zachodzi kostnienie szkieletu, czyli zastępowanie chrząstki tkanką kostną (kośćmi)
Tak i podczas tego kostnienia chrząstki dwie kości zrastają się w jedną ;)
Tak i podczas tego kostnienia chrząstki dwie kości zrastają się w jedną ;)
Naucz sie jednej przydatnej w życiu rzeczy, jak o czymś nie masz pojęcia, to sie na ten temat prosze nie wypowiadaj...
lol
Moje serce musi być więc mocno przemęczone, bo preferuje darude sandstorm.
1 - bo twarz to same mięśnie,wcale nie ma tam skóry i innych wichajstrów
edytowano: 7 lat temuJeżeli ludzki szkielet wymienia się całkowicie (ja p*****lę jakim trzeba być głąbem aby to napisać) to dlaczego na prześwietleniach widać złamania sprzed kilkudziesięciu lat?
A dlaczego widać blizny skoro to samo dzieje się że skóra? Stare zostaje wymienione na nowe ale zostaje wygląd.
Bo zarośnięte złamanie jest grubsze niż było to przed tym wydarzeniem. Przeraża mnie fakt, że wiele ludzi myśli że nasze ciało działa jak ciało wolverina czy innego mutanta.
Jeżeli 8kg to 16% wagi przeciętnego człowieka, znaczy że przeciętny człowiek waży 50kg... pop*****liło tutaj kogoś
Ten pierwszy obrazek wygląda jak Snoke.
Odnośnie trzeciej powieki - koty to ptaki czy gady?
Kot mojej kolezanki jest wrednym gadem
Koty to sk**wisyny matki natury.
nie wiedziałem że brwi i rzęsy to mięśnie
naatępnym razem "feltruj" ze swoją dziewczyną a nie takie goowno puszczasz w eter
Tak wiele tu nieprawidłowości, nierzetelnych informacji "na wyrost" że aż boli głowa.
1.inb4: To dzieci gubią te kości jak zęby czy jak? Nie, te kości się po prostu ze sobą zrastają. Np. kości czaszki, które muszę być wstanie zmienić kształt głowy podczas porodu oraz umożliwić wzrost mózgu. 2.Zęby rekina mogą być nawet słabsze niż zęby myszy, i to nie powinno nikogo dziwić. Nacisk szczęk to jest inna sprawa, a jeśli weźmiemy go pod uwagę, to różnice między człowiekiem, rekinem a myszą będą kolosalne. 3.Powiedzenie, że włosy są niezniszczalne to powiedzenie dużo na wyrost. Może są odporne na wiele czynników, jednak do niezniszczalności im dużo brakuje. Jeśli tak byłoby naprawdę, to jak byśmy je obcinali? 4.Z tym mruganiem to też bajki. Nie śpimy przez ok. 15h dziennie, więc 10%z tego to 90 min. Mrugnięcie trwa średnio 0,2s. Daje nam to 27 tysięcy mrugnięć dziennie, czyli 30 mrugnięć na minutę. Pomijając oczywiście fakt, że częstotliwość mrugania to cecha indywidualna i zależy m.in. od prowadzonego przez nas trybu życia. 5.To z enzymami nie do końca tak działa. To strasznie uproszczona wersja tego, co się dzieje w naszym organizmie po śmierci. Napisałbym dokładnie o co chodzi, ale za dużo z tym roboty, a i tak pewnie nikt tego nie przeczyta. This is the Captain Obvious here... *flies away*
edytowano: 7 lat temutrzeba było to wytłumaczyć?
@Gra55hopper Ja z chęcią bym przeczytał, ale nie wiem czy chce Ci się spać :P
@grzegorz-pierwszy-wielki To działa tak, że normalnie wszystkie procesy w naszym ciele są pod ścisłą kontrolą. Kiedy jednak dochodzi do zgonu, automatycznie 'tracimy' nad wszystkim kontrolę, i bakterie, enzymy, hormony i niektóre komórki robią to, co im się żywnie podoba. To nie jest tak, że jak umieramy, to umiera całe nasze ciało. Tak naprawdę wszystko dzieje się stopniowo. Najpierw dochodzi do autolizy, czyli właśnie tego 'samostrawienia'. Chodzi w tym o to, że enzymy wydzielane w jamie ustnej, żołądku razem sokiem żołądkowym oraz w trzustce nadal są produkowane. Nie trawią one miejsca swojej produkcji, co znacznie ograniczyłoby szkody, lecz muszą dotrzeć do miejsca docelowego (odpowiednio jama ustna, żołądek i dwunastnica), gdzie ulegają aktywacji. W normalnie funkcjonującym organizmie ściny tych narządów są odporne na działanie enzymów, a mięśnie uniemożliwiają im 'wylanie' się do reszty organizmu. Jednak kiedy nie czuwa nad wszystkim mózg, enzymy te powoli rozchodzą się najpierw po całym układzie pokarmowym, a potem po reszcie ciała, po drodze niszcząc błony podatnych na ich działanie komórek. Ogólnie to temat woda. Paznokcie, włosy - wszystko nadal rośnie. Może nawet dojść do porodu pośmiertnego spowodowanego przez wytworzenie zbyt wysokiego ciśnienia przez gaz gnilny. Ciekawe jest także stężenie pośmiertne, czyli napięcie mięśni, spowodowane brakiem ATP (nośnik energii - tak na marginesie, jeśli to też Cię interesuje - ATP (...trifosforan) rozpada się do ADP (...difosforanu) lub AMP (...monofosforanu) i w trakcie zrywania wiązania uwalniana jest energia (sorry za tę dygresję)), w wyniku czego filamenty aktynowe i miozynowe na stałem 'sczepiają' się ze sobą, gdzie normalnie wchodzenie ich między siebie to był po prostu skurcz.
@Gra55hopper pisz dalej, to ciekawe co piszesz
@Gra55hopper @maajdan Zamiast bajek na dobranoc , wykład Hopka o rozkładzie zwłok.
@maajdan @PiesAdmina @grzegorz-pierwszy-wielki Polecam się na przyszłość :]
@Gra55hopper wszystko się zgadza oprócz jednego, paznokcie i włosy nie rosną, całe ciało wysycha po śmierci i się kurczy co daje imitacje właśnie tego. skóra się napręża zmarszczki się wygładzają i potrafią się otworzyć nawet powieki .
@Anonimowy Mea culpa, poniosło mnie z tymi paznokciami i włosami.
@Gra55hopper Przepraszam, że dopiero dzisiaj, ale z ciekawością przeczytałem całe :P
5 - czyli przeciętny dorosły człowiek waży 50kilo?
Wszystko spoko tylko nie rozumiem jednego jeśli to prawda - jakim cudem człowiek wymienia kości co 10 lat? Przecież kości nie odpadają i nie mogą powstawać nowe. Chyba, że to jakiś proces, który jest niezauważalny przez te wszystkie lata.
Edit: Oczywiście mówię tu o wieku +21 gdzie człowiek już nie rośnie.
tak samo jak każdy inny organ, kość jest zbudowana z komórek, które obumierają oraz tworzą się nowe
"Mniej więcej"
Warto wspomnieć że nerki wcale nie przefiltrowywują CAŁEJ krwi z organizmu więc nie jest to 180 litrów tylko z 2 procenty czyli tyle wejdzie do krwi podczas trawienia. Dzieci nie mają 60 kości więcej, a kości się nie wymieniają tylko regeneruje się ich powieszchnia która jest usuwana przez organizm żeby człowiek nie był jedną wielką bryłą bo trwa cały czas rozbudowa ALE NIE CAŁYCH kości i gdyby odciąć 75% wątroby to nie miałbyś 75 procent wątroby bo ona się regeneruje a nie odbudowywuje. W przeciwnym razie każdy by sobie wycinał kawałek wątroby zamiast całej żeby dać potrzebującemu.
edytowano: 7 lat temuBicie serca synchronizuje sie z rytmem muzyki ktorej słuchasz *puszcza muzyczke grającą podczas włączania Windowsa rozciągniętą do 24 godzin*
darude sandstorm
Dlaczego dzieci mają 60 kości więcej? Co się z nimi dzieje? Gdzie one są? Jak się one zrastają? wtf?
@zabaakrr Sam odpowiedziałeś na to że kości się zrastają, dlatego dzieci mają więcej kości bo potem te kości łączą się ze sobą i przez to jest ich mniej.
Nie zrozumiałeś, a nie chce mi się tłumaczyć.
@zabaakrr "U dorosłego człowieka szkielet składa się z 206 kości – liczba ta jest większa u dzieci ze względu na wiele punktów kostnienia (według Reichera: około 270 u noworodka i 356 u 14-latka) i spada dopiero po połączeniu się np. trzonów z nasadami. U starszych ludzi kości może być mniej niż 206 ze względu na zrastanie kości czaszki. Średnia waga szkieletu to 10 kilogramów u kobiet i 12 kilogramów u mężczyzn." ~~Za Wikipedią.
edytowano: 7 lat temuDlaczego te enzymy mają wicie? :d
Ad. 2 pozdrawiam drum and bass
Sory Ad 3
@Kozixon Pozdrawiam EBM XDDD
Na pierwszym obraz wiecznej szczęśliwości.
i to jest to co chce widzieć na kwejku a nie jakieś stulejarskie posty :)
Trick językowy - jak coś jest NIEZBYT ŁATWOpalne to jest palne
Łatwo się zapala, GENIUSZU.