@Gorn211 Ale zdajesz sobie sprawę, że atomówki tak naprawdę nic nie wniosły do wojny i były bezmyślnym ludobójstwem, a głównym powodem kapitulacji Japonii była Operacja kwantuńska podczas której to w 12 dni sowieci wzięli do niewoli ponad pół miliona japońskich żołnierzy i stanęli po drugiej stronie morza od Japonii?
@Marsen50
No, fakt, że USA dysponuje bronią, zdolną do zgładzenia kilkudziesięciu tysięcy ludzi za jednym zamachem ciężko nazwać "nic nie wnoszącym do wojny".
@Marsen50 Najpierw piszesz że badania Mengele pchnęły medycynę o lata, później że atomówki nic nie dały i były bezmyślnym ludobójstwem. Przestań czerpać całą wiedzę z filmików na YouTube.
andi. Atomówki duzo zmieniły. Eksperci przewidywali, że podczas podboju Japonii zginęło by ok. 2 milionów ludzi (dzieci z wiązkami granatówpod czołgami (jak w później Wietnamie) i inni kamikaze)
Akrat z atomówkami Gorn ma rację. Walneły to walneły, ale gorszym od tego (wszak i tak ich wojska i tak bawiły się w kamikadze) byłoby wkroczenie hord ZSRRowskich na wyspy, a z nimi nie byliby wstanie nic wynegcjować. Elity by znikły Cesarz by zniknął, Japończycy nie mieliby nic, zaś z aliantami mimo bezwarunkowej kapitulacji mogli więcej ugrać. ZSRR unicestwiłoby Zaibetsu, A Zaibetsu głupie nie było i wiedzieli, że czas na wojowanie się skończył (Bez ZSRR mogliby ugrać znacznie więcej z USA, ale los chciał, że ci zerwali traktaty i zaatakowali
@Gorn211 Japończycy chcieli kapitulować pod warunkiem, że Amerykanie pozwolą im zostawić urząd cesarza, na co Amerykanie nie chcieli się zgodzić. W końcu walnęli atomówkami, zabili mnóstwo de facto niewinnych ludzi, czyli cywilów, a ostatecznie cesarz i tak został. F**k logic.
to ostatnie nie takie głupie, mogłyby być siłownię dla czarnych, nie czekało by się wtedy 2 godziny na sztangę okupowana przez 5 murzynow. pozdro z Manchesteru
@Mnemoniczny Dżony właściwie to nadal tak jest w dużym stopniu. Koreańczycy to gorsza rasa, satyra polityczna prawie nie istnieje ze strachu przed faszystowskimi bojówkami i zamachy na bardziej liberalnych polityków.
@cnodax ale że francuski ruch oporu był największy* i najliczniejszy to ty wiesz?
(*nie przez całą wojnę przez pewien czas polski ruch oporu był na pierwszym miejscu )
Tak, jak angole z jankesami wyzwoli polowe kraju, w tedy każdy francuz śpiewał marsyliankę i skandował "viva la france!", żeby choć trojce zmyć swoja hańbę lub zatuszować swoja koroboracje. Gdy Niemcy byli u szczytu władzy tylko garstka francuzów miała jaja by się im przeciwstawić.
Anon1 Ale ,że Francuskie koleje same zaoferowały wywoź żydów i dostawali jeszcze za to spory hajs to wiesz? Tylko u nas była kara śmierci za ochronę żyda a jakoś najwięcej tych drzew w podzięce [zapomniałem jak się nazywają] jest posadzonych dla Polaków.
@cnodax Poczekajmy na kolejny konflikt. Wtedy tylko przygotuj pamiętnik i spisz wspomnienia ze swoich bohaterskich czynów... albo tego jak próbowałeś przeżyć za wszelką cenę. Tylko osoba niedojrzała emocjonalnie jest w stanie zarzucać komuś brak odwagi, kiedy sama nigdy nie została wystawiona na próbę taką, jak konflikt zbrojny.
@Serious667@StudentPrawa Zdajecie sobie Panowie sprawę z różnicy jaka dzieli pełną kolaboracją z okupantem a próba przetrwania? Pewnych haniebnych czynów nie można usprawiedliwiać trudna sytuacją. poza tym nie zarzucam im braku odwagi, a wręcz przeciwnie, szanuje tych którzy tą odwagę mieli. Ale nie stawiajmy ich pospolitego ruszenie pod koniec wojny, jak sugeruje anon, na równi z żołnierzami AK.
@cnodax A co jeśli kolaboracja = życie całej twojej rodziny, a przy tym żadnych szkód dla innych? Rozumiem stygmatyzowanie osób, które donosiły na innych, pogrążając ich lub nawet skazując ich na śmierć. Czym innym jest jednak, oddawanie się seksualne wrogowi. Seks od najdawniejszych czasów bywał walutą. W tym przypadku, owe Francuski zapłaciły seksem za protekcję. Zmuszenie ich do tego przemarszu było większą krzywdą, niż krzywda przez nie wyrządzona. Przynajmniej mam taką nadzieję, że nie kolaborowały w celu pozbycia się "somsiada".
@StudentPrawa Pomijając powody jakimi kierowały się francuski wchodząc w związki z Niemcami, myślę że te dzikie czystki były na równie hańbiące dla społeczeństwa francuskiego co kolaboracja w czasie wojny. Takie osoby powinny być stawiane przed sądem, z możliwościach obrony i bezstronnie skazywane po udowodnieniu winy. A w tym przykładzie Francuzi którzy sami mieli sporo na sumieniu wytykali kolaboracje tylko najsłabszemu elemencie społecznym, wyzywając się w ten sposób na nich swoja frustracje. W tych czystkach ofiarami padały też osoby niewinne, lub niesprawiedliwie "wykonywano rachunki" z czasów okupacji. Skoro wiemy że kolaborowało całe społeczeństwo, dlaczego ofiarami czystek w większości padały tylko kobiety?
Rasputin nie został otruty, zamachowiec który miał to zrobić bał się jego niezwykłej mocy i nie dodał trucizny, ale bał się do tego na początku przyznać.
Wydaje mi się, że autor uznał za tak oczywiste, że nie chodzi o gwałty, że nawet nie pomyślał, że ktoś może "intymne stosunki" zrozumieć inaczej niż dawanie im dupy za korzyści i opiekę, dlatego nie sprecyzował.
Szkoda tylko tych u których to wyglądało jak w "Romeo i Julii", wielka miłość w czasach wojny, mimo różnych narodowości, ale raczej takich przypadków nie było porównywalnie dużo do tych, dla których to było przeznaczone.
Jeśli byłaby wojna i moja rodzina miałaby zostać wywieziona do obozu zagłady/rozstrzelana za poglądy/pochodzenie/kolor skóry czy cokolwiek innego to byłabym pierwsza do dawania dupy aby ich uratować.
Ale według Was one wszystkie to poleciały na mundur SSmana i miały w nosie że ten niemiec rozstrzelał im sąsiadów.
Kobiety na wojnie zawsze mają przej****e.
Nawet biedne "mieszkanki" Auschwitz które się k**wiły w miejscowym burdelu (niektóre zmuszone a niektore z własnej woli bo widziały w tym szansę na codzienną porcję jedzenia) nie zostały nawet potraktowane odszkodowaniem jak inni pracownicy Oświęcimia. A to, ze zostały pokaleczone fizycznie, psychicznie i stygmatyzowane przez społeczeństwo to już nikogo nie obchodzi.
@KobietyToLampucery "tu mowa o Francji, a nie o Polsce czy ZSRR XD."
Aha no tak zapomniałam, że przesladowani byli jedynie polacy! Żydów i przeciwników politycznych w innych krajach niemcy wcale nie prześladowali i nie wywozili do obozów. Fajnie mieli ci żydzi we francji, bezpiecznie, nie to co ci w polsce.
Wybacz ale jak się wypaczasz z honoru i dajesz dupy katom, którzy dzień wcześniej rozstrzelali twych sąsiadów pod murem to powinnaś się spodziewać że zyskasz sobie niechęć od społeczeństwa w którym się wychowywałaś. A prawda jest taka że po prostu miały gdzieś jakiekolwiek lojalności i oddały się dla lepszej pozycji w społeczeństwie, a nie że jakieś gwałty czy troska o bliskich. W Polsce to miały szczęście że Cichociemni swego czasu nie wydali na nie wyroku.
@Marsen50 SSman chce roztrzelać twojego sąsiada wiec możesz:
a. dać mu dupy i próbować go zauroczyć by mieć jakiś na niego wpływ by tego nie zrobił (czyli może uda ci się uratować zycie człowieka)
b. traktować cipkę jak mydło i patrzyć jak mózg czlowieka który mówił ci wczoraj dzien dobry obsmarował mur.
Ja uważam że opcja A jest o wiele bardziej godna szacunku.
Na pewno były takie które robiły to dla hajsów i miały gdzieś los swoich rodaków. Ale były też takie które robiły to aby ratować innych. Samowolka w wykonywaniu wyroków często prowadzi do błędow więc nie zdziwiłabym się jeśli w tych marszach uczestniczyły też gwałcone kobiety które nie dość, ze zostały w ten sposób skrzywdzone to jeszcze poniżone przez społeczeństwo.
Dobrze ktoś napisał, że Polska to nie bylae Francja. Do Francji naziole wjechały i zajęły jak swoje, nie było wielkich walk. Pod okupacją może nie było różowo, ale nikt ich nie mordował w takim stopniu jak Polaków czy Żydów. A co do tego, że kobiety na wojnie mają zawsze przejebane to cóż mają. I uważam, że bardziej niż mężczyźni. To mężczyźni rozpętali i do tej pory rozpętują wojny. Żołnierzyki się cieszą bo sobie postrzelają i przedłużą fiutka. Mam w pogardzie każdego człowieka, który brnie do wojny dawniej i obecnie. Szanuję tylko tych, którzy musieli się bronić bo nienawidzę agresji. Dlatego jak słyszę o USA, że to strażnik i gwarant pokoju na świecie to chce mi się śmiać, wjeżdżają na bliski wschód po ropę pod pretekstem obalania dyktatorów i rozbrojenia wyimaginowanych broni masowego rażenia. Jakoś u Hussaina tej broni nie znaleźli. Gardzę agresorami, wojnami, politykami, którzy te wojny rozpoczynają wraz z korporacjami, które na tych wojnach zarabiają.
"Jeśli byłaby wojna i moja rodzina miałaby zostać wywieziona do obozu zagłady/rozstrzelana za poglądy/pochodzenie/kolor skóry czy cokolwiek innego to byłabym pierwsza do dawania dupy aby ich uratować"
jeśli ponad godność preferujesz wegetacje, byle by tylko żyć, to co się dziwisz?
dawałaś dupy niemcom żeby przeżyć, francuzi potraktowali cie po dżentelmeńsku, bo mogli zabić a tylko zhańbili ale hańba ci obojętna bo dla ciebie liczy się tylko to że przeżyłaś więc swojego celu byś dopięła, możesz spadać do domu zmyć swastyki ubrać się i cieszyć się dalszą wegetacją :D
,,Żołnierzyki się cieszą bo sobie postrzelają i przedłużą fiutka"
je*ło cię tępa lampucero? Ty naprawdę myślisz, że chociaż 0,1% żołnierzy się cieszył z wojny?
@tektyt sam bys dupe wystawial jakby cie mieli rozstrzelac teraz z fotela to wszyscy madrzy i pelni dumy a w warunkach wojny/obozu/etc pierwsi by klekali do miecza za kawalek chleba...
raz mnie napadł debil z nożem, powiedziałem: śmiało poderżnij mi gardło i zgnij w pierdlu na dożywociu! rozmyślił się co było do przewidzenia... a i ja swoją godność i majątek zachowałem :D nie wszyscy są takimi tchórzliwymi lewackimi rurkowcami jak ty!
haha jakie lewackie rurkowce sa żałosne oddały by ajfona gimbusowi bo postraszył nożykiem z biedry XD dziwić się że barbarzyńcy z afryki ich kolonizują z uśmiechem na ustach...
@tektyt ty sie synku okresl czy to byl napad czy jakis niezdecydowany dzieciak do ciebie wyskoczyl a ty sobie pompujesz ego bo kompleksy np. dlugosci penisa nie daja spac spokojnie
patrzycie na mnie jak na nieśmiertelnego wszechmocnego boga z powodu tego co zrobiłem, do tej pory wyobrażaliście sobie że czegoś takiego nie da się zrobić bo na filmach wszyscy się poddają jak zobaczą ostry przedmiot albo umierają :D a tu niespodzianka, w rzeczywistości 99% osób które postraszy was bronią, liczy tylko na to że speniacie bo i tak wiedzą że nie są w stanie jej użyć więc w razie czego jak im się postawisz to miękną im nogi a mięśni nie mają bo jak by mieli to by szli na ciebie przypakowani z gołymi rękoma i wtedy rzeczywiście było by się czego bać a jak ktoś wyskakuje z nożem czy atrapą pistoletu to wiadomo że niedojda najgroszego sortu...
@tektyt w gruncie rzeczy masz tu racje ale malo chyba jeszcze widziales to ze tak jest zazwyczaj nie oznacza ze zawsze a w przypadku zagrozenia zycia raczej szkoda ryzykowac wszystko zalezy od oceny czy masz przed soba dzieciaka/leszcza czy przycpanego kolesia no i gdzie to sie dzieje
Wydaje mi się, że za ostatnie wydarzenia (świętowanie urodzin Hitlera) winne jest trochę polskie szkolnictwo. Powiem po sobie 6 lat podstawówki (historia bodajże od 4 klasy), 3 lata gimnazjum, 4 lata technikum, daje to w sumie: 10 lat nauki. Przez te 10 lat nauki NIGDY nie doszliśmy do II WŚ. Mówię zupełnie serio. Mądry człowiek doczyta kim był Hitler, a debil (tacy jak w tym lesie) oglądanie kilka filmików na YT i myśli, że ma jakąś wiedzę. Może jestem naiwny, ale naprawdę nie chcę wierzyć, że Oni wiedzieli kim był Hitler, co zrobił narodowi polskiemu i Europie, a i tak go czcili. Bo jak tak, to adekwatna kara to chyba tylko czapa...
Druga Wojna Światowa jest w podstawie programowej i jest omawiana w 6 klasie podstawówki. W gimnazjum uczy się do traktatu wersalskiego, a w szkole średniej zależnie od profilu.
Generalnie materiał jest w podstawie programowej i wszyscy go mają. Skoro ty go nie miałeś i nie chowasz się w lesie gdy adolf ma urodziny to powinieneś wysnuć odwrotny wniosek.
jestem z pokolenia gdzie bardzo duzo wiedzialam o kampaniach radzieckich, bohaterach radzieckich, powstaniu, ruchu oporu, obozach koncetracyjnych i Hitlerze, ale nic o zbrodniach ZSRR. Teraz pewnie odwrotnie macie.
Niestety ja równiez nigdy nie dotarłam do 2WS ani nawet do 1. W podstawówce, gimnazjum i liceum zaczynaliśmy od starożytności. W podstawówce i gimnazjum ostatnia klasa (odpowiednio 6 i 3) nie była realizowana z podstawą programową tylko jako powtórki do testów. Natomiast w liceum historię miałam jedynie 2lata w bardzo okrojonym materiale. Wtedy miałam to w pupsku a teraz myślę że to duża szkoda, że historia jest tak traktowana.
Z drugą wojną światową jest tak, że zawsze jest ona pod koniec danego trzyletniego okresu nauczania (chociaż nie wiem jak teraz, po tych zmianach z podstawówką i gimnazjum). Czyli w podbazie w 6 klasie, gimbazie i licbazie w klasach trzecich. Zawsze znajdowała się ona więc w okresach, gdy:
-kończył się rok szkolny i nie bardzo komukolwiek chciało się coś robić - mam tu na myśli zarówno nauczycieli jak i uczniów
-był to okres maturek, egzaminów gimnazjalnych, przygotowań do zakończenia roku, konferencji, egzaminów szóstoklasisty, poprawiania ocen itp. Dużo się działo, więc często też nauczyciele nie bardzo mieli głowę do tego typu rzeczy
-koniec roku to i frekwencja mniejsza, a i zapał do nauczania także
-tak obszerny temat jak IIwś to raczej nie na 5-6 godzin lekcyjnych, których i tak często nie mieliśmy - na coś takiego wypadałoby przeznaczyć więcej czasu
Pamiętam, że w czasach podstawówki to nie dotarliśmy nawet do Iww, o drugiej już nie wspominając. W gimnazjum zdążyliśmy zaledwie liznąć pierwszą wojnę. Paradoksalnie dopiero w liceum, gdzie czasu ani chęci na naukę przedmiotu nieobecnego na maturkach nie było, na szybko udało się nam ogarnąć pierwszą i drugą wojnę światową. I to z nauczycielem, który zdawał sobie sprawę z faktu, iż jego przedmiot nie jest dla nas najważniejszy - gościu zwyczajnie robił wykład, a że miał całkiem dobrze gadane, to nawet przyjemnie się go słuchało.
u mnie jakoś tak cała 3 klasa liceum na języku polskim to były utwory o IIWŚ. nawet, jeśli nie byłoby o niej na historii (a było), to one potrafiły mocno ruszyć człowiekiem.
Pewnie podobna ilość, samo by się ustabilizowało. Spójrz na przyrost naturalny w ustabilizowanej Europie, dużo ludzi jest tylko na obszarach poza, gdzie dopiero niedawno (z punktu widzenia historii) dostali dostęp do medycyny itd, mentalność i społeczeństwo nie miało czasu dorosnąć.
Na Youtubie jest film dokumentujący zamach Yamaguchiego. https://www.youtube.com/watch?v=D4KROpdUkrM
Japonia motzno
Pierwsza z prawej brytyjska pływaczka, to ni cycka, rysy twarzy też jakieś takie męskie.
I jeszcze są Japończycy przedstawiani jako ofiary, bo atomówki...
@Gorn211 Ale zdajesz sobie sprawę, że atomówki tak naprawdę nic nie wniosły do wojny i były bezmyślnym ludobójstwem, a głównym powodem kapitulacji Japonii była Operacja kwantuńska podczas której to w 12 dni sowieci wzięli do niewoli ponad pół miliona japońskich żołnierzy i stanęli po drugiej stronie morza od Japonii?
Jak się domyślić, że Gorn przeczytał twój komentarz? Dostałeś minusa. :D
@Gorn211 @Marsen50 Spoko ode mnie też dostałeś
@Marsen50 No, fakt, że USA dysponuje bronią, zdolną do zgładzenia kilkudziesięciu tysięcy ludzi za jednym zamachem ciężko nazwać "nic nie wnoszącym do wojny".
@Marsen50 Najpierw piszesz że badania Mengele pchnęły medycynę o lata, później że atomówki nic nie dały i były bezmyślnym ludobójstwem. Przestań czerpać całą wiedzę z filmików na YouTube.
andi. Atomówki duzo zmieniły. Eksperci przewidywali, że podczas podboju Japonii zginęło by ok. 2 milionów ludzi (dzieci z wiązkami granatówpod czołgami (jak w później Wietnamie) i inni kamikaze)
Akrat z atomówkami Gorn ma rację. Walneły to walneły, ale gorszym od tego (wszak i tak ich wojska i tak bawiły się w kamikadze) byłoby wkroczenie hord ZSRRowskich na wyspy, a z nimi nie byliby wstanie nic wynegcjować. Elity by znikły Cesarz by zniknął, Japończycy nie mieliby nic, zaś z aliantami mimo bezwarunkowej kapitulacji mogli więcej ugrać. ZSRR unicestwiłoby Zaibetsu, A Zaibetsu głupie nie było i wiedzieli, że czas na wojowanie się skończył (Bez ZSRR mogliby ugrać znacznie więcej z USA, ale los chciał, że ci zerwali traktaty i zaatakowali
edytowano: 7 lat temu@anon no a nie pchnęły? okrutne metody nie sprawiają, że to przestaje być faktem.
@Gorn211 Japończycy chcieli kapitulować pod warunkiem, że Amerykanie pozwolą im zostawić urząd cesarza, na co Amerykanie nie chcieli się zgodzić. W końcu walnęli atomówkami, zabili mnóstwo de facto niewinnych ludzi, czyli cywilów, a ostatecznie cesarz i tak został. F**k logic.
to ostatnie nie takie głupie, mogłyby być siłownię dla czarnych, nie czekało by się wtedy 2 godziny na sztangę okupowana przez 5 murzynow. pozdro z Manchesteru
@esparagos jus sie pochwaliles ze mieszkasz w manchesterze i jestes fajny? to teraz s*******aj
@esparagos jus sie pochwaliles ze mieszkasz w manchesterze i jestes fajny? to teraz s*******aj
Na 4 zdjęciu wtgląda jak by chciano go powiesić za fujare
dobre stare czasy osobnych dystrybutorów wody, kiedyś to dbali o ludzką higienę...
Japonia w pierwszej połowie XXw była tak poje*anym społeczeństwem... jeszcze ta ich jednostka badawcza w czasie II wś.
@Mnemoniczny Dżony Jest to jedyny kraj na świecie w którym popieram obecność Antify szczerze powiedziawszy.
j***c j***c hameryke
@Mnemoniczny Dżony właściwie to nadal tak jest w dużym stopniu. Koreańczycy to gorsza rasa, satyra polityczna prawie nie istnieje ze strachu przed faszystowskimi bojówkami i zamachy na bardziej liberalnych polityków.
@Mnemoniczny Dżony Obecna Japonia to jest przykład czemu nie należy spuszczać 2 atomówek na jeden kraj.
@Elitar A byłeś w Japonii?
Żeby było sprawiedliwie to połowa francuzów powinna przejść z po wojnie z ogolona na łyso pałą i swastyką wymalowana na plecach.
@cnodax ale że francuski ruch oporu był największy* i najliczniejszy to ty wiesz? (*nie przez całą wojnę przez pewien czas polski ruch oporu był na pierwszym miejscu )
Tak, jak angole z jankesami wyzwoli polowe kraju, w tedy każdy francuz śpiewał marsyliankę i skandował "viva la france!", żeby choć trojce zmyć swoja hańbę lub zatuszować swoja koroboracje. Gdy Niemcy byli u szczytu władzy tylko garstka francuzów miała jaja by się im przeciwstawić.
@cnodax Charlemagne to nie był ruch oporu...
Anon1 Ale ,że Francuskie koleje same zaoferowały wywoź żydów i dostawali jeszcze za to spory hajs to wiesz? Tylko u nas była kara śmierci za ochronę żyda a jakoś najwięcej tych drzew w podzięce [zapomniałem jak się nazywają] jest posadzonych dla Polaków.
@cnodax Nie nam oceniać podjęte decyzje w sytuacji bezpośrednio zagrażającej życiu. Nie nam.
@cnodax Poczekajmy na kolejny konflikt. Wtedy tylko przygotuj pamiętnik i spisz wspomnienia ze swoich bohaterskich czynów... albo tego jak próbowałeś przeżyć za wszelką cenę. Tylko osoba niedojrzała emocjonalnie jest w stanie zarzucać komuś brak odwagi, kiedy sama nigdy nie została wystawiona na próbę taką, jak konflikt zbrojny.
@Serious667 @StudentPrawa Zdajecie sobie Panowie sprawę z różnicy jaka dzieli pełną kolaboracją z okupantem a próba przetrwania? Pewnych haniebnych czynów nie można usprawiedliwiać trudna sytuacją. poza tym nie zarzucam im braku odwagi, a wręcz przeciwnie, szanuje tych którzy tą odwagę mieli. Ale nie stawiajmy ich pospolitego ruszenie pod koniec wojny, jak sugeruje anon, na równi z żołnierzami AK.
@cnodax A co jeśli kolaboracja = życie całej twojej rodziny, a przy tym żadnych szkód dla innych? Rozumiem stygmatyzowanie osób, które donosiły na innych, pogrążając ich lub nawet skazując ich na śmierć. Czym innym jest jednak, oddawanie się seksualne wrogowi. Seks od najdawniejszych czasów bywał walutą. W tym przypadku, owe Francuski zapłaciły seksem za protekcję. Zmuszenie ich do tego przemarszu było większą krzywdą, niż krzywda przez nie wyrządzona. Przynajmniej mam taką nadzieję, że nie kolaborowały w celu pozbycia się "somsiada".
edytowano: 7 lat temu@StudentPrawa Pomijając powody jakimi kierowały się francuski wchodząc w związki z Niemcami, myślę że te dzikie czystki były na równie hańbiące dla społeczeństwa francuskiego co kolaboracja w czasie wojny. Takie osoby powinny być stawiane przed sądem, z możliwościach obrony i bezstronnie skazywane po udowodnieniu winy. A w tym przykładzie Francuzi którzy sami mieli sporo na sumieniu wytykali kolaboracje tylko najsłabszemu elemencie społecznym, wyzywając się w ten sposób na nich swoja frustracje. W tych czystkach ofiarami padały też osoby niewinne, lub niesprawiedliwie "wykonywano rachunki" z czasów okupacji. Skoro wiemy że kolaborowało całe społeczeństwo, dlaczego ofiarami czystek w większości padały tylko kobiety?
Rasputin nie został otruty, zamachowiec który miał to zrobić bał się jego niezwykłej mocy i nie dodał trucizny, ale bał się do tego na początku przyznać.
Dokładnie, to, że później żył to obalony mit
@UległyPiesek
@KobietyToLampucery Kobiety to Boginie, Boginie trzeba kochać.
@KobietyToLampucery popieram jeebac szlaufy maczetami
@Anonimowy boginie to jz najwyzsza pora spiierdolic ze stanowiska i wytrzec nimi podloge zgodnie z przeznaczeniem
2 - no zajebiście. Najpierw naziole je zgwałcili, a potem rodacy tak im pomogli. Pięknie.
Wydaje mi się, że autor uznał za tak oczywiste, że nie chodzi o gwałty, że nawet nie pomyślał, że ktoś może "intymne stosunki" zrozumieć inaczej niż dawanie im dupy za korzyści i opiekę, dlatego nie sprecyzował. Szkoda tylko tych u których to wyglądało jak w "Romeo i Julii", wielka miłość w czasach wojny, mimo różnych narodowości, ale raczej takich przypadków nie było porównywalnie dużo do tych, dla których to było przeznaczone.
w sumie to w Polsce też tak było :/
Przydałoby się ten zwyczaj na nowo wprowadzić. Ciekawe ile to posłanek Nowoczesnej wtedy pospiersalało by ulicami Warszawy.
Jeśli byłaby wojna i moja rodzina miałaby zostać wywieziona do obozu zagłady/rozstrzelana za poglądy/pochodzenie/kolor skóry czy cokolwiek innego to byłabym pierwsza do dawania dupy aby ich uratować. Ale według Was one wszystkie to poleciały na mundur SSmana i miały w nosie że ten niemiec rozstrzelał im sąsiadów. Kobiety na wojnie zawsze mają przej****e. Nawet biedne "mieszkanki" Auschwitz które się k**wiły w miejscowym burdelu (niektóre zmuszone a niektore z własnej woli bo widziały w tym szansę na codzienną porcję jedzenia) nie zostały nawet potraktowane odszkodowaniem jak inni pracownicy Oświęcimia. A to, ze zostały pokaleczone fizycznie, psychicznie i stygmatyzowane przez społeczeństwo to już nikogo nie obchodzi.
@KobietyToLampucery "tu mowa o Francji, a nie o Polsce czy ZSRR XD." Aha no tak zapomniałam, że przesladowani byli jedynie polacy! Żydów i przeciwników politycznych w innych krajach niemcy wcale nie prześladowali i nie wywozili do obozów. Fajnie mieli ci żydzi we francji, bezpiecznie, nie to co ci w polsce.
Wybacz ale jak się wypaczasz z honoru i dajesz dupy katom, którzy dzień wcześniej rozstrzelali twych sąsiadów pod murem to powinnaś się spodziewać że zyskasz sobie niechęć od społeczeństwa w którym się wychowywałaś. A prawda jest taka że po prostu miały gdzieś jakiekolwiek lojalności i oddały się dla lepszej pozycji w społeczeństwie, a nie że jakieś gwałty czy troska o bliskich. W Polsce to miały szczęście że Cichociemni swego czasu nie wydali na nie wyroku.
@Marsen50 SSman chce roztrzelać twojego sąsiada wiec możesz: a. dać mu dupy i próbować go zauroczyć by mieć jakiś na niego wpływ by tego nie zrobił (czyli może uda ci się uratować zycie człowieka) b. traktować cipkę jak mydło i patrzyć jak mózg czlowieka który mówił ci wczoraj dzien dobry obsmarował mur. Ja uważam że opcja A jest o wiele bardziej godna szacunku. Na pewno były takie które robiły to dla hajsów i miały gdzieś los swoich rodaków. Ale były też takie które robiły to aby ratować innych. Samowolka w wykonywaniu wyroków często prowadzi do błędow więc nie zdziwiłabym się jeśli w tych marszach uczestniczyły też gwałcone kobiety które nie dość, ze zostały w ten sposób skrzywdzone to jeszcze poniżone przez społeczeństwo.
Upokarzano te które przysłowiowo łaziły z Niemcam za rączkę, a nie te gwałcone. To nie były jakieś ciągnące się marsze.
Dobrze ktoś napisał, że Polska to nie bylae Francja. Do Francji naziole wjechały i zajęły jak swoje, nie było wielkich walk. Pod okupacją może nie było różowo, ale nikt ich nie mordował w takim stopniu jak Polaków czy Żydów. A co do tego, że kobiety na wojnie mają zawsze przejebane to cóż mają. I uważam, że bardziej niż mężczyźni. To mężczyźni rozpętali i do tej pory rozpętują wojny. Żołnierzyki się cieszą bo sobie postrzelają i przedłużą fiutka. Mam w pogardzie każdego człowieka, który brnie do wojny dawniej i obecnie. Szanuję tylko tych, którzy musieli się bronić bo nienawidzę agresji. Dlatego jak słyszę o USA, że to strażnik i gwarant pokoju na świecie to chce mi się śmiać, wjeżdżają na bliski wschód po ropę pod pretekstem obalania dyktatorów i rozbrojenia wyimaginowanych broni masowego rażenia. Jakoś u Hussaina tej broni nie znaleźli. Gardzę agresorami, wojnami, politykami, którzy te wojny rozpoczynają wraz z korporacjami, które na tych wojnach zarabiają.
"Jeśli byłaby wojna i moja rodzina miałaby zostać wywieziona do obozu zagłady/rozstrzelana za poglądy/pochodzenie/kolor skóry czy cokolwiek innego to byłabym pierwsza do dawania dupy aby ich uratować" jeśli ponad godność preferujesz wegetacje, byle by tylko żyć, to co się dziwisz? dawałaś dupy niemcom żeby przeżyć, francuzi potraktowali cie po dżentelmeńsku, bo mogli zabić a tylko zhańbili ale hańba ci obojętna bo dla ciebie liczy się tylko to że przeżyłaś więc swojego celu byś dopięła, możesz spadać do domu zmyć swastyki ubrać się i cieszyć się dalszą wegetacją :D
@tektyt bravo jechac z kuurwami
,,Żołnierzyki się cieszą bo sobie postrzelają i przedłużą fiutka" je*ło cię tępa lampucero? Ty naprawdę myślisz, że chociaż 0,1% żołnierzy się cieszył z wojny?
@tektyt sam bys dupe wystawial jakby cie mieli rozstrzelac teraz z fotela to wszyscy madrzy i pelni dumy a w warunkach wojny/obozu/etc pierwsi by klekali do miecza za kawalek chleba...
raz mnie napadł debil z nożem, powiedziałem: śmiało poderżnij mi gardło i zgnij w pierdlu na dożywociu! rozmyślił się co było do przewidzenia... a i ja swoją godność i majątek zachowałem :D nie wszyscy są takimi tchórzliwymi lewackimi rurkowcami jak ty!
@tektyt a potem sie obudziles i pewnie jak to u "ludzi" twojego pokroju wolales mame zeby wyprala koldre
@tektyt a smoki albo krasnoludy tez byly w tej bajce?
haha jakie lewackie rurkowce sa żałosne oddały by ajfona gimbusowi bo postraszył nożykiem z biedry XD dziwić się że barbarzyńcy z afryki ich kolonizują z uśmiechem na ustach...
@tektyt ty sie synku okresl czy to byl napad czy jakis niezdecydowany dzieciak do ciebie wyskoczyl a ty sobie pompujesz ego bo kompleksy np. dlugosci penisa nie daja spac spokojnie
@tektyt zabolalo, co bajkopisarzu? a kolonizuja to twoja matke sasiedzi za browara i przez to masz taka manie godnosci xD
patrzycie na mnie jak na nieśmiertelnego wszechmocnego boga z powodu tego co zrobiłem, do tej pory wyobrażaliście sobie że czegoś takiego nie da się zrobić bo na filmach wszyscy się poddają jak zobaczą ostry przedmiot albo umierają :D a tu niespodzianka, w rzeczywistości 99% osób które postraszy was bronią, liczy tylko na to że speniacie bo i tak wiedzą że nie są w stanie jej użyć więc w razie czego jak im się postawisz to miękną im nogi a mięśni nie mają bo jak by mieli to by szli na ciebie przypakowani z gołymi rękoma i wtedy rzeczywiście było by się czego bać a jak ktoś wyskakuje z nożem czy atrapą pistoletu to wiadomo że niedojda najgroszego sortu...
@tektyt w gruncie rzeczy masz tu racje ale malo chyba jeszcze widziales to ze tak jest zazwyczaj nie oznacza ze zawsze a w przypadku zagrozenia zycia raczej szkoda ryzykowac wszystko zalezy od oceny czy masz przed soba dzieciaka/leszcza czy przycpanego kolesia no i gdzie to sie dzieje
@tektyt Ferie ci się zaczynają czy już kończą? :)
rasputin to twardziel
RA RA Rasputin!
Russia greatest love machine
To mit jest
RA RA RASPUTIN LOVER OF THE RUSSIAN QUEEN THERE WAS CAT THAT REALLY WAS GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOONEEEEeee.
wow przemycili nawet cycki w tej galerii
Cwaniak, który w tamtych czasach udawał brytyjską pływaczkę....szacun.
Wydaje mi się, że za ostatnie wydarzenia (świętowanie urodzin Hitlera) winne jest trochę polskie szkolnictwo. Powiem po sobie 6 lat podstawówki (historia bodajże od 4 klasy), 3 lata gimnazjum, 4 lata technikum, daje to w sumie: 10 lat nauki. Przez te 10 lat nauki NIGDY nie doszliśmy do II WŚ. Mówię zupełnie serio. Mądry człowiek doczyta kim był Hitler, a debil (tacy jak w tym lesie) oglądanie kilka filmików na YT i myśli, że ma jakąś wiedzę. Może jestem naiwny, ale naprawdę nie chcę wierzyć, że Oni wiedzieli kim był Hitler, co zrobił narodowi polskiemu i Europie, a i tak go czcili. Bo jak tak, to adekwatna kara to chyba tylko czapa...
Druga Wojna Światowa jest w podstawie programowej i jest omawiana w 6 klasie podstawówki. W gimnazjum uczy się do traktatu wersalskiego, a w szkole średniej zależnie od profilu.
@dominik3ds To, że jest w programie, wcale nie znaczy, że jest realizowana. Jak mówiłem wyżej, my docieraliśmy max. do I WŚ.
To, że ty tak miałeś nie oznacza że mieli tak wszyscy. Ja w szkole miałem wszystko zgodnie z podstawą. Ale na pewno dużo ludzi miało tak jak ty.
edytowano: 7 lat temuGeneralnie materiał jest w podstawie programowej i wszyscy go mają. Skoro ty go nie miałeś i nie chowasz się w lesie gdy adolf ma urodziny to powinieneś wysnuć odwrotny wniosek.
jestem z pokolenia gdzie bardzo duzo wiedzialam o kampaniach radzieckich, bohaterach radzieckich, powstaniu, ruchu oporu, obozach koncetracyjnych i Hitlerze, ale nic o zbrodniach ZSRR. Teraz pewnie odwrotnie macie.
Niestety ja równiez nigdy nie dotarłam do 2WS ani nawet do 1. W podstawówce, gimnazjum i liceum zaczynaliśmy od starożytności. W podstawówce i gimnazjum ostatnia klasa (odpowiednio 6 i 3) nie była realizowana z podstawą programową tylko jako powtórki do testów. Natomiast w liceum historię miałam jedynie 2lata w bardzo okrojonym materiale. Wtedy miałam to w pupsku a teraz myślę że to duża szkoda, że historia jest tak traktowana.
Z drugą wojną światową jest tak, że zawsze jest ona pod koniec danego trzyletniego okresu nauczania (chociaż nie wiem jak teraz, po tych zmianach z podstawówką i gimnazjum). Czyli w podbazie w 6 klasie, gimbazie i licbazie w klasach trzecich. Zawsze znajdowała się ona więc w okresach, gdy: -kończył się rok szkolny i nie bardzo komukolwiek chciało się coś robić - mam tu na myśli zarówno nauczycieli jak i uczniów -był to okres maturek, egzaminów gimnazjalnych, przygotowań do zakończenia roku, konferencji, egzaminów szóstoklasisty, poprawiania ocen itp. Dużo się działo, więc często też nauczyciele nie bardzo mieli głowę do tego typu rzeczy -koniec roku to i frekwencja mniejsza, a i zapał do nauczania także -tak obszerny temat jak IIwś to raczej nie na 5-6 godzin lekcyjnych, których i tak często nie mieliśmy - na coś takiego wypadałoby przeznaczyć więcej czasu Pamiętam, że w czasach podstawówki to nie dotarliśmy nawet do Iww, o drugiej już nie wspominając. W gimnazjum zdążyliśmy zaledwie liznąć pierwszą wojnę. Paradoksalnie dopiero w liceum, gdzie czasu ani chęci na naukę przedmiotu nieobecnego na maturkach nie było, na szybko udało się nam ogarnąć pierwszą i drugą wojnę światową. I to z nauczycielem, który zdawał sobie sprawę z faktu, iż jego przedmiot nie jest dla nas najważniejszy - gościu zwyczajnie robił wykład, a że miał całkiem dobrze gadane, to nawet przyjemnie się go słuchało.
edytowano: 7 lat temuu mnie jakoś tak cała 3 klasa liceum na języku polskim to były utwory o IIWŚ. nawet, jeśli nie byłoby o niej na historii (a było), to one potrafiły mocno ruszyć człowiekiem.
Masowe mordy, coś strasznego ale czasem czarna część mojej duszy zadaje pytanie ile by już było ludzi na przeludnionym świecie gdyby nie one.
Pewnie podobna ilość, samo by się ustabilizowało. Spójrz na przyrost naturalny w ustabilizowanej Europie, dużo ludzi jest tylko na obszarach poza, gdzie dopiero niedawno (z punktu widzenia historii) dostali dostęp do medycyny itd, mentalność i społeczeństwo nie miało czasu dorosnąć.
13.Osama byl fanem anime. Glownie naruto i gier.
2 niewybredni byli.
Jak najbardziej popieram punkt 2
2. Świetny pomysł. Precz z dziwkami!
2. Pewnie stąd się wziął pomysł na marsz wstydu Cersei w GoT