A propos pierwszego - kiedyś zdarzyło mi się pójść do psychiatry po proszki, z okazji zaostrzenia fobii społecznej do poziomu uniemożliwiającego funkcjonowanie. No to na pytanie "co cię sprowadza" zaczynam opowiadać, że jest tak źle, że nawet z domu się boję wyjść. Wtedy okazało się, że mam więcej problemów niż mi się wydawało, bo Pani chcąc się popisać swoją zdolnością obserwacji stwierdziła "To przez ten trądzik, tak?"
@Themist Właśnie to są psycho9lowgowie i psychiatrzy, zamiast słuchać i wnioskować na podstawie słuchania to sami wymyślają durne teorie i naginają rzeczywistość, żeby pasowało do ich stwierdzeń. Znajoma, której matka umarła jak była dzieckiem chodziła do pani psycholog już jako dorosła osoba. Ta psycholog na siłę jej wciskała, że ona traktuje tą psycholog jako przybraną matkę. Za cholerę nie pomagały wytłumaczenia, że tak nie jest. Psycholog wiedziała swoje i już.
@MiszczMowyPolskiej Psycholog psychologowi nierówny. Znam ich mnóstwo i w większości się zgadzam, trafić na takiego który się zna na rzeczy to jak igła w stogu siana. Najlepiej szukać tych z tytułem doktora. Omijajcie tych z paradygmatu psychoanalitycznego i psychodynamicznego, bo to oni właśnie szukają tej ukrytej symboliki i wymyślają bzdury o seksie i rodzicach. No i przede wszystkim psychiatrzy to zupełnie co innego niż psycholodzy - generalnie nie polecam, chyba że nie możecie funkcjonować bez proszków.
@sharpy dzięki za rade ale tak upadają firmy, kiedyś był spory zakład zatrudniający znaczną ilość ludzi z mojego miasta, 99% ludzi wynosiło nawet nie półprodukty albo rzeczy potrzebne do produkcji a nawet gotowe produkty i to dziesiątkami sztuk, ponadto każdy kombinował jak tu zarobić ale sie nie narobić, co chwile przerwa na fajurke, zamawiali sobie kebsiki, pizze, zapieksy na nocnej zmianie ogólnie każdy miał wsyzstko gdzieś i tu nagle po kilku latach wielkie zdziwienie że firma upada, przenosi sie do innego miasta i żal bo trzeba iść gdzie indziej gdzie szef nad głową stoi z batem i każe zapier*****
@kuba-szymanski co ty przecież w komediach romantycznych oni sie zawsze kłócą i obrażają na siebie(o coś co nawet nie miało miejsca) i sie do siebie nie odzywają.
To z przerwami na papierosa to w sumie prawda! Jak w czasie pracy zrobię sobie przerwę to dostaje ochrzan, jak współpracownicy stoją sobie po pięć minut co trzydzieści minut na "przerwie na papierosa" szef nic nie mówi.
@JURI1521bc@adam.zombii1eb +10 lat więcej w nędznej firmie. Nie dzięki, wolę umrzeć. Tak w ogóle to po co ja w tej firmie siedze, żeby na starość siedzieć jeszcze dłużej?
Co za głupota, idę się powie
@JURI1521bc@przemko07 Nieeee, nie w nędznej firmie. W domu, w bólu bo reumatyzm, albo choroby stawów, czy kręgosłupa od siedzenia przy biurku, albo pracy.
Nie w pracy, no coś Ty. Czy Ty w ZUS nie wierzysz i emeryturę? :D
@JURI1521bc@przemko07 Zawsze mnie zastanawiało czemu ludzie psioczą na siedzenie przez 3 godziny w internetach ze wszystkich 8 godzin pracy przy biurku w pomieszczeniu z klimatyzacją.
A propos pierwszego - kiedyś zdarzyło mi się pójść do psychiatry po proszki, z okazji zaostrzenia fobii społecznej do poziomu uniemożliwiającego funkcjonowanie. No to na pytanie "co cię sprowadza" zaczynam opowiadać, że jest tak źle, że nawet z domu się boję wyjść. Wtedy okazało się, że mam więcej problemów niż mi się wydawało, bo Pani chcąc się popisać swoją zdolnością obserwacji stwierdziła "To przez ten trądzik, tak?"
edytowano: 8 lat temu@Themist Właśnie to są psycho9lowgowie i psychiatrzy, zamiast słuchać i wnioskować na podstawie słuchania to sami wymyślają durne teorie i naginają rzeczywistość, żeby pasowało do ich stwierdzeń. Znajoma, której matka umarła jak była dzieckiem chodziła do pani psycholog już jako dorosła osoba. Ta psycholog na siłę jej wciskała, że ona traktuje tą psycholog jako przybraną matkę. Za cholerę nie pomagały wytłumaczenia, że tak nie jest. Psycholog wiedziała swoje i już.
@MiszczMowyPolskiej Psycholog psychologowi nierówny. Znam ich mnóstwo i w większości się zgadzam, trafić na takiego który się zna na rzeczy to jak igła w stogu siana. Najlepiej szukać tych z tytułem doktora. Omijajcie tych z paradygmatu psychoanalitycznego i psychodynamicznego, bo to oni właśnie szukają tej ukrytej symboliki i wymyślają bzdury o seksie i rodzicach. No i przede wszystkim psychiatrzy to zupełnie co innego niż psycholodzy - generalnie nie polecam, chyba że nie możecie funkcjonować bez proszków.
edytowano: 8 lat temuco do fajek w pracy prawda, palacze co godzinke- dwie na fajeczke a ja tylko raz 15 minut na 8 godzin... gdzie tu sprawiedliwość
@Reos załatw sobie e-fajkę z płynem zero, a jak glikolu w płucach też nie chcesz to, dmuchaj zamiast ssać.
@sharpy dzięki za rade ale tak upadają firmy, kiedyś był spory zakład zatrudniający znaczną ilość ludzi z mojego miasta, 99% ludzi wynosiło nawet nie półprodukty albo rzeczy potrzebne do produkcji a nawet gotowe produkty i to dziesiątkami sztuk, ponadto każdy kombinował jak tu zarobić ale sie nie narobić, co chwile przerwa na fajurke, zamawiali sobie kebsiki, pizze, zapieksy na nocnej zmianie ogólnie każdy miał wsyzstko gdzieś i tu nagle po kilku latach wielkie zdziwienie że firma upada, przenosi sie do innego miasta i żal bo trzeba iść gdzie indziej gdzie szef nad głową stoi z batem i każe zapier*****
@Reos 15 minut na 8 godzin pracy? śmieciówki ftw.
Akurat siódme - o singlach i żonatych - ma sens...
ta kaczka w sumie ma rację :p
Przeglądam takie galerie żeby sprawdzić czy czasem nie robię czegoś źle. Był jeszcze pies zła rada. Taki z kolorowymi paskami w tle.
smutne, że niektórzy się nimi kierują.
Ostatnie musi być prawdziwe, w końcu zawsze działa w KAŻDEJ komedii romantycznej.
@kuba-szymanski co ty przecież w komediach romantycznych oni sie zawsze kłócą i obrażają na siebie(o coś co nawet nie miało miejsca) i sie do siebie nie odzywają.
Michał Wiśniewski wśród kaczek
To z przerwami na papierosa to w sumie prawda! Jak w czasie pracy zrobię sobie przerwę to dostaje ochrzan, jak współpracownicy stoją sobie po pięć minut co trzydzieści minut na "przerwie na papierosa" szef nic nie mówi.
@JURI1521bc Odbijesz sobie to gdy oni będą umierać na raka. :P
@JURI1521bc @adam.zombii1eb +10 lat więcej w nędznej firmie. Nie dzięki, wolę umrzeć. Tak w ogóle to po co ja w tej firmie siedze, żeby na starość siedzieć jeszcze dłużej? Co za głupota, idę się powie
@JURI1521bc @przemko07 Nieeee, nie w nędznej firmie. W domu, w bólu bo reumatyzm, albo choroby stawów, czy kręgosłupa od siedzenia przy biurku, albo pracy. Nie w pracy, no coś Ty. Czy Ty w ZUS nie wierzysz i emeryturę? :D
@JURI1521bc @przemko07 Zawsze mnie zastanawiało czemu ludzie psioczą na siedzenie przez 3 godziny w internetach ze wszystkich 8 godzin pracy przy biurku w pomieszczeniu z klimatyzacją.
@TenChłopiec pracuje przy maszynach, bez klimy w lato i ogrzewania w zimę. :)