A może by tak...wprowadzić... dowolność? Będzie się chciała jedna drużyna 4 osobowa w nie wiem csa składać z 4 chłopa...to niech grają w 4 chłopa...inna drużyna będzie chciała grać w 4 dziewczyny...to se tak będzie grała...a inna drużyna będzie 3 chłopa...i 1 dziewczyna która np sama stworzyła ten skład i jest super snajperką i każdy chciał grać w jej drużynie...ale o czym ja mówię...jestem za mało PP...
I co jeszcze powiecie, że tam są sami heteroseksualni mężczyźni w tym składzie? Powinien być przynajmniej jeden gość z LPG, jeden murzyn i jeden żyd. Widać, że w tym składzie sami rasisći, homofoby i faszyści
Proste - granie na zawodowym poziomie wymaga zaangażowania, czasu i umiejętności, a jak widać po statystykach, kobiety nie są tym zwyczajnie zainteresowane (co nie znaczy, że nie trafi się jakaś wybitna jednostka - i nie mówię tutaj o transie Scarlett którym wszyscy się zachwycają, taka śmieszna sytuacja gdzie (biologicznie) facet jest lepszy od kobiet, patologiczna sytuacja jak w tradycyjnym sporcie). Nawet jak już taka inicjatywa zostanie podjęta, to nawet najlepsze drużyny z kobiecych lig dostają ciężki łomot od jakichś randomów zebranych w party (posprawdzajcie sobie "wyniki" np. kobiecych drużyn w CSa). Casualowe pykanie to już całkiem co innego...
@animowanycegla teraz pytanie, czemu im się nie chce, a no z tego samego powodu, z którego w balecie czy w domu przy dzieciach jest mało mężczyzn. Od dziecka uczymy się przez przykład, jakie role można sobie wybrać. Niektórzy łamią te stereotypy, ale zazwyczaj wybieramy ścieżkę zainteresowań (podejmujemy próby) zgodnie z tym co znamy. Społeczeństwo poprzez bajki, reklamy, przykłady, pokazuje nam, że kobiety robią to, a mężczyźni tamto. Więc już na starcie wybieramy sobie takie wzorce do naśladowania. Jakby w jakimś środowisku role były odwrócone, to kolejne pokolenia też by wykazywały się odwrotnymi zainteresowaniami.
Aczkolwiek kobiety mają odrobinę więcej wsparcia ze strony innych kobiet. Mężczyźni nie mogą za bardzo liczyć na wsparcie innych mężczyzn. Przykładowo. Kobieta powie, że chce być mechanikiem, inne kobiety zwykle stwierdzą, że fajnie. Natomiast mężczyźni, zwłaszcza współpracownicy będą traktować ją w najlepszym razie protekcjonalnie. Mężczyzna powie, że chce tańczyć w tym balecie, większość mężczyzn z ojcem na czele uzna, że to niemęskie, mało który poklepie go po plecach mówiąc "i bardzo dobrze". To nawet nie musi być balet, w zasadzie prawie każdy taniec.
@szczupakk częściowo tłumaczą to różnice kulturowe, ale są też różnice w mózgu:
https://www.sciencedaily.com/releases/2008/12/081217124430.htm
Jedno z wytłumaczeń jest takie, że testosteron powoduje zmiany w mózgu podczas rozwoju embrionalnego:
www.neuroscience.cam.ac.uk%2Fpublications%2Fdownload.php%3Fid%3D40200&usg=AOvVaw37neCSBuT7iGk_gEJDgvPJ
To oznacza, że statystycznie rzecz biorąc, więcej facetów ma rozwinięte możliwości matematyczno-logiczne, kosztem inteligencji emocjonalnej. Im więcej testosteronu, tym gorzej, i stąd ryzyko autyzmu (na 5 autystyków jest tylko jedna autystyczka).
UWAGA: statystyka jest kapryśna i nie określa świata w wyczerpujący sposób. Kobiety-piloci i kobiety-kierowcy istnieją, i mają mniejszą "wypadkowość" od mężczyzn: testosteron i selekcja pozytywna się kłaniają.
I nie wiadomo, jak sytuacja będzie się rozwijać - naukowcy zauważyli długofalowe, często zmiany hormonalne u całych populacji, i nie wiadomo czy i jaki będą miały skutek. Sam mechanizm produkcji i wchłaniania testosteronu może się zmieniać.
Evolution is a harsh mistress
Co w sumie jest ciekawym pytaniem. Dlaczego jest tak mało kobiet w esporcie? Nie chodzi przecież chyba o predyspozycje fizyczne jak w klasycznym sporcie. Dziewczyny też grają w gry. Więc dlaczego?
@jez-chytrus mniej kobiet gra w gry, plus potrzeba rywalizacji jest większa u mężczyzn. Do tego wymagane są też takie cechy jak szybkość reakcji i trzymanie emocji na wodzy, a tu także dominują mężczyźni. Oczywiście nie twierdzę, że kobiet o takich cechach nie ma. Jest ich jednak mniej, niż facetów.
Bo faktycznie wszyscy wiemy jak trudne jest granie w gry ...
Spadajcie, jakbyśmy chciały spędzać tyle czasu przed kompem czy konsola na grach to byśmy też potrafiły, zwyczajnie to nie jest nic takiego co by nas tak mocno interesowało.
@ashoka no to właśnie o to chodzi, skoro wiadomo że kobiety gorzej grają bo ich to nie interesuje, to po cholerę brać do składu kogoś kto ma na to wywalone tylko dlatego że jest kobietą?
@psiara-kociara
Ok a z czym w tym co piszę się nie zgadzasz ?
Lubisz gry ? Grasz jakoś często ?
Bo ja nie i większość lasek które znam też nie, potrafisz grać na poziomie " sportowym" ? Bo szczerze jakby nie net to bym nie wiedziała że coś takiego istnieje.
@ten-madry
No dobra ale ja np w nic nie gram z wyjątkiem sudoku czasami na komórce ;) skoro ktoś w to gra i jest dobry to jaki sens ma przyjmowanie do drużyny kogoś tylko dlatego że jest laską ?
O to mi chodzi - jak jesteś w czymś dobry to chyba nie ma znaczenia płeć.
A jak nie masz poziomu wymaganego do " elity" to sztuczne parytety są bez sensu.
@metalowysweter
Ej ale tu nie trzeba być feministką żeby tak uważać bo takie segregowanie płci jest szkodliwe też dla kobiet.Serio ja się zaczynam gubić bo jak pisze,że płeć nie ma znaczenia tylko to czy jesteś w czymś dobry/ dobra i tylko to się liczy to dostaje op*****l
K***a serio zaczynam chyba za dużo na Kwejku siedzieć bo tracę orientację w takich prostych rzeczach.
@ashoka i dlatego, że ty czymś się nie interesujesz lub czegoś nie robisz, uprawnia cię do pisania, że "my" [kobiety jak się domyślam], nie robi"my" czegoś i się czymś nie interesuje"my", a w ogóle to gry gupie som i szkoda na nie czasu.
i ten głupi anegdotyczny argument "ja czegoś nie robię i nie znam nikogo takiego, co robi, więc dane zjawisko lub problem nie istnieje".
uprzedzę, że nie odnoszę się do przyjmowania kogoś do drużyny ze względu na płeć.
tylko do twoich słów: "Spadajcie, jakbyśmy chciały spędzać tyle czasu przed kompem czy konsola na grach to byśmy też potrafiły, zwyczajnie to nie jest nic takiego co by nas tak mocno interesowało."
choć i do tych: "Bo faktycznie wszyscy wiemy jak trudne jest granie w gry ..."
warto dodać, że to kolejne stereotypowe umniejszanie czyjegoś hobby, choć sama potem przyznajesz, że się nim nie interesujesz. granie samo w sobie trudne nie jest. profesjonalne granie na wysokim poziomie wymaga umiejętności.
od siebie dodam, że nie dodaje się spacji przed znakami interpunkcyjnymi. ale to szczegół.
@ten-madry
No spoko ja się z tym zgodzę bo też nie gram i wolę nie wiem pobiegać, poczytać czy coś obejrzeć w wolnym czasie ale nie hejtuje gejmerow bo jak kos lubi grać to ok, tylko napisałam,że brak kobiet to nie efekt tego,że jesteśmy jakoś " genetycznie " gorsze w grach tylko że mniej z nas w nie gra niż facetów.
Dobra kończę ten wątek bo się zaczynam gubić.
@psiara-kociara
No napisałam,że jakby kobiety grały tak licznie jak faceci to pewnie by też miał duża reprezentację.
Serio tyle i tylko tyle.
Nie umniejszam gejmerom - tylko nie spodobało mi się podejrzenie,że kobiety są gorsze w gry komputerowe bo są kobietami a uzasadniam ich mniejsza reprezentację w " profesjonalnych" sportach gejmerowych ( czy jak się to tak nazywa ) mniejszym zainteresowaniem.
Jeśli się tym interesujesz to sorry nie chciałan Cię urazić tylko wyraziłam swoją opinię.
A co do znaków interpunkcyjnych to też przepraszam ale pisze na tel i nie zawsze widzę wszytsko wyraźnie.
@metalowysweter
Sorry na serio chciałam właśnie tylko powiedzieć,że kobiety nie są gorsze w gry bo się nie nadają tylko bo rzadziej grają tz stwierdziłam to na podstawie moich obserwacji.
Serio wątek wcześniej gdy pisałam że kobiety też walczą na wojnach i też giną ( choć nie tak licznie jak mężczyźni) zostałam skarcona,że gówno się znam bo jestem feministką.
A jak napisałam pod memem z babą która życzyła licznej śmierci facetom ma wojnie,że jest głupia i mało empatyczna bo mogą na niej ginąć jej ojcowie, bracia czy ukochani to przeczytałam,że to zemsta za poniżanie kobiet w Ameryce i dobrze im tak...
Serio mam dosyć na dzisiaj i chyba na dłużej internetow.
Masz rację ja już nic nie rozumiem i wracam do swojej piwnicy/ kuchni * niepotrzebne skreślić :(
@ashoka bo jesteś w swojej banieczce prymitywnych paniusi które pewnie tylko ciuszki i pazurki, a ja np. Jestem w bańce gdzie każda laska jaką znam gra po 4h dziennie minimum.
@ashoka Z wami to jest taki problem, że mało która ma coś co w jakikolwiek sposób by was interesowało. Dlatego zawsze jak facet czymś się zajmuje to jest zazdrość i narzekanie, że powinien zabawiać was.
@politeistycznydeista
Nie nie jestem w takiej banieczce i u mnie ani ciuszki ( do granic potrzeb) ani pazurki nie są głównym targetem, mam inne zainteresowania bardziej sportowe/turystyczne nie ważne.
Ok nie twierdzę,że nie ma dziewczyn grających w gry,jak znasz takie to luz.
Napisałam,że według mnie nie jest to popularne wśród dziewczyn zajęcie - jeśli się pomyliłam i to jednak u mnie ja i moje babskie otoczenie jest wyjątkiem nie grającym w gry to już przeprosiłam za potencjalne nieporozumie.
Określanie mnie jako prymitywnej nie jest potrzebne w tej dyskusji bo nikogo nie obrażałam ani zasadne.
@ashoka Ale też określenie „prymitywne zainteresowania” nie jest niczym obraźliwym, to po prostu takie „luźne” określenie na bardzo popularne zainteresowania.
Moje zainteresowania też pewnie 99,9% określi jako „prymitywne”, bo jako facet interesuję się piłką nożną (bardziej jeżdżenie/latanie na mecze aniżeli z piwkiem przed TV, ale jednak), gierki (Lol, także już w ogóle skrajnie popularna gierka), samochody (nie tyle samo grzebanie w aucie, ale raczej jazdy próbne/wypożyczenia).
^
Na potrzeby komentarza wymieniłem takie z moich zainteresowań, które ludzie mogą określić jako prymitywne.
@ten-madry "poswiecanie pol zycia na to, zeby zostac pro gejmerem jest do bani i tyle napisalem"
Jakbyś zobaczył, ile oni zarabiają, to byś zmienił zdanie.
@ashoka Polecam w przyszłości unikać argumentu anegdotycznego, bo takowy jest wyznacznikiem dosłownie niczego w większości sytuacji, to właśnie o to może chodzić z prymitywem - masa danych, różnych informacji, ankiet itp. a ludzie nadal "nie bo ja nie widzę/u mnie w próbce 10 osób jest inaczej" już kompletnie pominę przy tym fakt, że raczej dobieramy sobie towarzystwo z podobnym "stylem bytu" co tym bardziej zakrzywia spojrzenie na jakiś temat.
Gry to moje hobby, z kobietami gram, są raczej słabe, wniosek? Brak, bo problem leży zupełnie gdzie indziej. Tyle w temacie :D
@ashoka no cóż, jeśli ktoś sobie gra rekreacyjnie to jest to banalnie proste. Jednak na poziomie zawodów wygląda to tak, że nawet w miarę ogarnięty gracz nie miałby pojęcia o tym, co się dzieje dookoła. Ci ludzie muszą dosłownie ciągle ćwiczyć pod okiem trenerów. A jeśli nie masz odpowiednich predyspozycji,to nawet to Ci nie pomoże. Tu wszystko wygląda tak, jak w "prawdziwym" sporcie. To tak, jakby ktoś stwierdził, że kopać piłkę do prostokątnej bramki to każdy głupi potrafi i jakby chciał, to by z palcem w nosie w najlepszym klubie grał.
@goblin-slayer
Tak tak wiem już, pomyliłam się w ocenie zjawiska, spoko już wiem,że dużo kobiet gra w gry a jest to ciężka sztuka.Luizk przeprosiłam wyżej za błędny osąd i oczywiście odpokutuje taką niesamowitą herezje Kwejkową w przyszłym wcieleniu jako portowa dziffka - wystarczy ?
@nir
Spoko, serio nie gram i nie znam dziewczyn, które grają, źle to oceniłam i tyle - no zdarza się pomylić, skoro grajacy tu faceci ( a zakładam,że na Kwejku akurat to całkiem spora grupa ) mówią,że jednak gra w gry wiele kobiet to się nie będę kłócić pewnie wiedzą co mówią.
@ashoka też czasem coś głupiego p*****lnę. Skoro nie brniesz w absurd, tylko przyznajesz się do tego to jak dla mnie sprawa załatwiona i nic się nie stało.
@nir
Dzięki Nir, akurat Ty zawsze byłeś jednym z bardziej ludzkich tutaj więc akurat spodziewałam się,że nie będziesz rzucał gromami.Trzymaj się tu jakoś i powodzonka w życiu realnym :)
@nir
Nie przejmuje się bo sorry aż tak nie mam czym ;) spoko, tylko ostatnio jak tu nie wchodzę to sama polityka i jakieś naprawdę chore akcje, muszę chyba odpocząć ;)
@zwykly-ktos-z-kwejka https://www.youtube.com/watch?v=HbH8BhgKXbM
Fajny filmik o historii tego zespołu. Nie wygrali ani jednego meczu kończąc z serią 34 przegranych pod rząd zanim Riot nie wyrzucił ich z rozgrywek. A jeden z meczy przegrali w równie rekordowe 13 minut.
Scarlet to najlepsza progamerka w SC2 i jedyna, która ma wystarczające sukcesy by być wspominana od czasu do czasu.
Też byłem w szoku, gdy odkryłem, że to trans.
@animowanycegla MaddeLisk też była niezła nie wiem czy na poziomie Scarlet bo daaawno nie śledziłem tej sceny ale miała sukcesy solo jak i drużynowe lubiłem oglądać jej mecze
W sumie to Scarlett jest najlepszą progamerką w historii esportu, więc bycie trans trochę wspiera punkt widzenia Whaaaaaaaaata @jez-chytrus@buchajny Scarlett zarobiła tak z 600 razy więcej pieniędzy z esportu, więc jak dla mnie MaddeLisk się nie liczy :P
400k$ do 700$
Szczerze to nigdy o niej nie słyszałem.
Źródło:
https://www.esportsearnings.com/players
@metalowysweter Jeśli jakaś dziewczyna grałaby na poziomie światowym, to na bank jakaś organizacja by się skusiła, bo nie dość, że najważniejsze jest wygrywanie, to jeszcze można robić dodatkowy content bo dziewczyna i więcej fanów
A może by tak...wprowadzić... dowolność? Będzie się chciała jedna drużyna 4 osobowa w nie wiem csa składać z 4 chłopa...to niech grają w 4 chłopa...inna drużyna będzie chciała grać w 4 dziewczyny...to se tak będzie grała...a inna drużyna będzie 3 chłopa...i 1 dziewczyna która np sama stworzyła ten skład i jest super snajperką i każdy chciał grać w jej drużynie...ale o czym ja mówię...jestem za mało PP...
I co jeszcze powiecie, że tam są sami heteroseksualni mężczyźni w tym składzie? Powinien być przynajmniej jeden gość z LPG, jeden murzyn i jeden żyd. Widać, że w tym składzie sami rasisći, homofoby i faszyści
Proste - granie na zawodowym poziomie wymaga zaangażowania, czasu i umiejętności, a jak widać po statystykach, kobiety nie są tym zwyczajnie zainteresowane (co nie znaczy, że nie trafi się jakaś wybitna jednostka - i nie mówię tutaj o transie Scarlett którym wszyscy się zachwycają, taka śmieszna sytuacja gdzie (biologicznie) facet jest lepszy od kobiet, patologiczna sytuacja jak w tradycyjnym sporcie). Nawet jak już taka inicjatywa zostanie podjęta, to nawet najlepsze drużyny z kobiecych lig dostają ciężki łomot od jakichś randomów zebranych w party (posprawdzajcie sobie "wyniki" np. kobiecych drużyn w CSa). Casualowe pykanie to już całkiem co innego...
Jedna z najlepszych kobiecych drużyn CS go przegrały z eandomowym męskim składem
Jeżeli chodzi o gry to przypominam, że Arcania to najlepszy Gothic
@pszemeksz prowokator...
@nir gdzie?
Trochę z innej beczki, mnie ostatnio zastanawiało dlaczego jest tak mało kobiet pilotów albo kierowców?
Obstawiam, że odpowiedź na twoje pytanie, a także pytanie o mocnych żeńskich graczy brzmi: Bo im się nie chce. W czym oczywiście nie ma nic złego.
@animowanycegla teraz pytanie, czemu im się nie chce, a no z tego samego powodu, z którego w balecie czy w domu przy dzieciach jest mało mężczyzn. Od dziecka uczymy się przez przykład, jakie role można sobie wybrać. Niektórzy łamią te stereotypy, ale zazwyczaj wybieramy ścieżkę zainteresowań (podejmujemy próby) zgodnie z tym co znamy. Społeczeństwo poprzez bajki, reklamy, przykłady, pokazuje nam, że kobiety robią to, a mężczyźni tamto. Więc już na starcie wybieramy sobie takie wzorce do naśladowania. Jakby w jakimś środowisku role były odwrócone, to kolejne pokolenia też by wykazywały się odwrotnymi zainteresowaniami. Aczkolwiek kobiety mają odrobinę więcej wsparcia ze strony innych kobiet. Mężczyźni nie mogą za bardzo liczyć na wsparcie innych mężczyzn. Przykładowo. Kobieta powie, że chce być mechanikiem, inne kobiety zwykle stwierdzą, że fajnie. Natomiast mężczyźni, zwłaszcza współpracownicy będą traktować ją w najlepszym razie protekcjonalnie. Mężczyzna powie, że chce tańczyć w tym balecie, większość mężczyzn z ojcem na czele uzna, że to niemęskie, mało który poklepie go po plecach mówiąc "i bardzo dobrze". To nawet nie musi być balet, w zasadzie prawie każdy taniec.
@szczupakk częściowo tłumaczą to różnice kulturowe, ale są też różnice w mózgu: https://www.sciencedaily.com/releases/2008/12/081217124430.htm Jedno z wytłumaczeń jest takie, że testosteron powoduje zmiany w mózgu podczas rozwoju embrionalnego: www.neuroscience.cam.ac.uk%2Fpublications%2Fdownload.php%3Fid%3D40200&usg=AOvVaw37neCSBuT7iGk_gEJDgvPJ To oznacza, że statystycznie rzecz biorąc, więcej facetów ma rozwinięte możliwości matematyczno-logiczne, kosztem inteligencji emocjonalnej. Im więcej testosteronu, tym gorzej, i stąd ryzyko autyzmu (na 5 autystyków jest tylko jedna autystyczka). UWAGA: statystyka jest kapryśna i nie określa świata w wyczerpujący sposób. Kobiety-piloci i kobiety-kierowcy istnieją, i mają mniejszą "wypadkowość" od mężczyzn: testosteron i selekcja pozytywna się kłaniają. I nie wiadomo, jak sytuacja będzie się rozwijać - naukowcy zauważyli długofalowe, często zmiany hormonalne u całych populacji, i nie wiadomo czy i jaki będą miały skutek. Sam mechanizm produkcji i wchłaniania testosteronu może się zmieniać. Evolution is a harsh mistress
Co w sumie jest ciekawym pytaniem. Dlaczego jest tak mało kobiet w esporcie? Nie chodzi przecież chyba o predyspozycje fizyczne jak w klasycznym sporcie. Dziewczyny też grają w gry. Więc dlaczego?
@jez-chytrus bo onetrickują healerów i nie grają niczym innym.
Jak nie? Ruszanie ręką nie jest wcale takie łatwe ;D
@jez-chytrus Dziewczyn-graczy jest dużo mniej.
@jez-chytrus mniej kobiet gra w gry, plus potrzeba rywalizacji jest większa u mężczyzn. Do tego wymagane są też takie cechy jak szybkość reakcji i trzymanie emocji na wodzy, a tu także dominują mężczyźni. Oczywiście nie twierdzę, że kobiet o takich cechach nie ma. Jest ich jednak mniej, niż facetów.
Bo faktycznie wszyscy wiemy jak trudne jest granie w gry ... Spadajcie, jakbyśmy chciały spędzać tyle czasu przed kompem czy konsola na grach to byśmy też potrafiły, zwyczajnie to nie jest nic takiego co by nas tak mocno interesowało.
@ashoka no to właśnie o to chodzi, skoro wiadomo że kobiety gorzej grają bo ich to nie interesuje, to po cholerę brać do składu kogoś kto ma na to wywalone tylko dlatego że jest kobietą?
@krasta Ej halo nie mam problemu z tym,żeby nie brać osób ( w tym kobiet) do czegoś do czego nie mają feelingu czyli nie są w tym dobre tak ?
@ashoka mów za siebie, a nie powielasz stereotypy
@psiara-kociara No mówię za siebie a jakie niby stereotypy powielam ?
@ashoka piszesz "my", "nas". chyba że to taka royal liczba mnoga: my, królowa.
@psiara-kociara Ok a z czym w tym co piszę się nie zgadzasz ? Lubisz gry ? Grasz jakoś często ? Bo ja nie i większość lasek które znam też nie, potrafisz grać na poziomie " sportowym" ? Bo szczerze jakby nie net to bym nie wiedziała że coś takiego istnieje.
@ashoka i dobrze, nie warto poswiecac pol zycia, zeby zostac pro gejmerem :). przeciez jest tyle swietnych gier do ogrania! CALA MASA!
@ten-madry No dobra ale ja np w nic nie gram z wyjątkiem sudoku czasami na komórce ;) skoro ktoś w to gra i jest dobry to jaki sens ma przyjmowanie do drużyny kogoś tylko dlatego że jest laską ? O to mi chodzi - jak jesteś w czymś dobry to chyba nie ma znaczenia płeć. A jak nie masz poziomu wymaganego do " elity" to sztuczne parytety są bez sensu.
@ashoka nic o tym nie napisalem. po prostu stwierdzilem, ze poswiecanie pol zycia na to, zeby zostac pro gejmerem jest do bani i tyle napisalem.
@metalowysweter Ej ale tu nie trzeba być feministką żeby tak uważać bo takie segregowanie płci jest szkodliwe też dla kobiet.Serio ja się zaczynam gubić bo jak pisze,że płeć nie ma znaczenia tylko to czy jesteś w czymś dobry/ dobra i tylko to się liczy to dostaje op*****l K***a serio zaczynam chyba za dużo na Kwejku siedzieć bo tracę orientację w takich prostych rzeczach.
@ashoka i dlatego, że ty czymś się nie interesujesz lub czegoś nie robisz, uprawnia cię do pisania, że "my" [kobiety jak się domyślam], nie robi"my" czegoś i się czymś nie interesuje"my", a w ogóle to gry gupie som i szkoda na nie czasu. i ten głupi anegdotyczny argument "ja czegoś nie robię i nie znam nikogo takiego, co robi, więc dane zjawisko lub problem nie istnieje". uprzedzę, że nie odnoszę się do przyjmowania kogoś do drużyny ze względu na płeć. tylko do twoich słów: "Spadajcie, jakbyśmy chciały spędzać tyle czasu przed kompem czy konsola na grach to byśmy też potrafiły, zwyczajnie to nie jest nic takiego co by nas tak mocno interesowało." choć i do tych: "Bo faktycznie wszyscy wiemy jak trudne jest granie w gry ..." warto dodać, że to kolejne stereotypowe umniejszanie czyjegoś hobby, choć sama potem przyznajesz, że się nim nie interesujesz. granie samo w sobie trudne nie jest. profesjonalne granie na wysokim poziomie wymaga umiejętności. od siebie dodam, że nie dodaje się spacji przed znakami interpunkcyjnymi. ale to szczegół.
@ten-madry No spoko ja się z tym zgodzę bo też nie gram i wolę nie wiem pobiegać, poczytać czy coś obejrzeć w wolnym czasie ale nie hejtuje gejmerow bo jak kos lubi grać to ok, tylko napisałam,że brak kobiet to nie efekt tego,że jesteśmy jakoś " genetycznie " gorsze w grach tylko że mniej z nas w nie gra niż facetów. Dobra kończę ten wątek bo się zaczynam gubić.
@psiara-kociara No napisałam,że jakby kobiety grały tak licznie jak faceci to pewnie by też miał duża reprezentację. Serio tyle i tylko tyle. Nie umniejszam gejmerom - tylko nie spodobało mi się podejrzenie,że kobiety są gorsze w gry komputerowe bo są kobietami a uzasadniam ich mniejsza reprezentację w " profesjonalnych" sportach gejmerowych ( czy jak się to tak nazywa ) mniejszym zainteresowaniem. Jeśli się tym interesujesz to sorry nie chciałan Cię urazić tylko wyraziłam swoją opinię. A co do znaków interpunkcyjnych to też przepraszam ale pisze na tel i nie zawsze widzę wszytsko wyraźnie.
edytowano: 3 lata temu@metalowysweter Sorry na serio chciałam właśnie tylko powiedzieć,że kobiety nie są gorsze w gry bo się nie nadają tylko bo rzadziej grają tz stwierdziłam to na podstawie moich obserwacji. Serio wątek wcześniej gdy pisałam że kobiety też walczą na wojnach i też giną ( choć nie tak licznie jak mężczyźni) zostałam skarcona,że gówno się znam bo jestem feministką. A jak napisałam pod memem z babą która życzyła licznej śmierci facetom ma wojnie,że jest głupia i mało empatyczna bo mogą na niej ginąć jej ojcowie, bracia czy ukochani to przeczytałam,że to zemsta za poniżanie kobiet w Ameryce i dobrze im tak... Serio mam dosyć na dzisiaj i chyba na dłużej internetow. Masz rację ja już nic nie rozumiem i wracam do swojej piwnicy/ kuchni * niepotrzebne skreślić :(
@ashoka bo jesteś w swojej banieczce prymitywnych paniusi które pewnie tylko ciuszki i pazurki, a ja np. Jestem w bańce gdzie każda laska jaką znam gra po 4h dziennie minimum.
@ashoka Z wami to jest taki problem, że mało która ma coś co w jakikolwiek sposób by was interesowało. Dlatego zawsze jak facet czymś się zajmuje to jest zazdrość i narzekanie, że powinien zabawiać was.
@politeistycznydeista Nie nie jestem w takiej banieczce i u mnie ani ciuszki ( do granic potrzeb) ani pazurki nie są głównym targetem, mam inne zainteresowania bardziej sportowe/turystyczne nie ważne. Ok nie twierdzę,że nie ma dziewczyn grających w gry,jak znasz takie to luz. Napisałam,że według mnie nie jest to popularne wśród dziewczyn zajęcie - jeśli się pomyliłam i to jednak u mnie ja i moje babskie otoczenie jest wyjątkiem nie grającym w gry to już przeprosiłam za potencjalne nieporozumie. Określanie mnie jako prymitywnej nie jest potrzebne w tej dyskusji bo nikogo nie obrażałam ani zasadne.
@ashoka Ale też określenie „prymitywne zainteresowania” nie jest niczym obraźliwym, to po prostu takie „luźne” określenie na bardzo popularne zainteresowania. Moje zainteresowania też pewnie 99,9% określi jako „prymitywne”, bo jako facet interesuję się piłką nożną (bardziej jeżdżenie/latanie na mecze aniżeli z piwkiem przed TV, ale jednak), gierki (Lol, także już w ogóle skrajnie popularna gierka), samochody (nie tyle samo grzebanie w aucie, ale raczej jazdy próbne/wypożyczenia). ^ Na potrzeby komentarza wymieniłem takie z moich zainteresowań, które ludzie mogą określić jako prymitywne.
@ten-madry "poswiecanie pol zycia na to, zeby zostac pro gejmerem jest do bani i tyle napisalem" Jakbyś zobaczył, ile oni zarabiają, to byś zmienił zdanie.
@ashoka Polecam w przyszłości unikać argumentu anegdotycznego, bo takowy jest wyznacznikiem dosłownie niczego w większości sytuacji, to właśnie o to może chodzić z prymitywem - masa danych, różnych informacji, ankiet itp. a ludzie nadal "nie bo ja nie widzę/u mnie w próbce 10 osób jest inaczej" już kompletnie pominę przy tym fakt, że raczej dobieramy sobie towarzystwo z podobnym "stylem bytu" co tym bardziej zakrzywia spojrzenie na jakiś temat. Gry to moje hobby, z kobietami gram, są raczej słabe, wniosek? Brak, bo problem leży zupełnie gdzie indziej. Tyle w temacie :D
@ashoka no cóż, jeśli ktoś sobie gra rekreacyjnie to jest to banalnie proste. Jednak na poziomie zawodów wygląda to tak, że nawet w miarę ogarnięty gracz nie miałby pojęcia o tym, co się dzieje dookoła. Ci ludzie muszą dosłownie ciągle ćwiczyć pod okiem trenerów. A jeśli nie masz odpowiednich predyspozycji,to nawet to Ci nie pomoże. Tu wszystko wygląda tak, jak w "prawdziwym" sporcie. To tak, jakby ktoś stwierdził, że kopać piłkę do prostokątnej bramki to każdy głupi potrafi i jakby chciał, to by z palcem w nosie w najlepszym klubie grał.
@ashoka Nic trudnego? Ty nie wiesz o czym mówisz
@trias Nie dzięki, szkoda mi nadgarstków i zdrowia psychicznego.
@goblin-slayer Tak tak wiem już, pomyliłam się w ocenie zjawiska, spoko już wiem,że dużo kobiet gra w gry a jest to ciężka sztuka.Luizk przeprosiłam wyżej za błędny osąd i oczywiście odpokutuje taką niesamowitą herezje Kwejkową w przyszłym wcieleniu jako portowa dziffka - wystarczy ?
@nir Spoko, serio nie gram i nie znam dziewczyn, które grają, źle to oceniłam i tyle - no zdarza się pomylić, skoro grajacy tu faceci ( a zakładam,że na Kwejku akurat to całkiem spora grupa ) mówią,że jednak gra w gry wiele kobiet to się nie będę kłócić pewnie wiedzą co mówią.
@ashoka też czasem coś głupiego p*****lnę. Skoro nie brniesz w absurd, tylko przyznajesz się do tego to jak dla mnie sprawa załatwiona i nic się nie stało.
edytowano: 3 lata temu@nir Dzięki Nir, akurat Ty zawsze byłeś jednym z bardziej ludzkich tutaj więc akurat spodziewałam się,że nie będziesz rzucał gromami.Trzymaj się tu jakoś i powodzonka w życiu realnym :)
@ashoka dzięki, ale myślę, że za bardzo się tym wszystkim przejmujesz. Również powodzenia :)
@nir Nie przejmuje się bo sorry aż tak nie mam czym ;) spoko, tylko ostatnio jak tu nie wchodzę to sama polityka i jakieś naprawdę chore akcje, muszę chyba odpocząć ;)
No tylko pozostaje problem. Dziewczyny nie grają na takim poziomie, czy mówimy o esporcie czy sporcie.
Taka prawda, kiedyś była ruska kobieca drużyna w lol-u, obecnie posiada rekord najgorszego bilansu w historii
edytowano: 3 lata temu@zwykly-ktos-z-kwejka A przed nimi kto ten rekord ustanawiał?
@saynomore c**j wie, możesz sprawdź, jak Cie to interesuje
@saynomore Najprawdopodobniej taka w której było więcej typów.
@zwykly-ktos-z-kwejka https://www.youtube.com/watch?v=HbH8BhgKXbM Fajny filmik o historii tego zespołu. Nie wygrali ani jednego meczu kończąc z serią 34 przegranych pod rząd zanim Riot nie wyrzucił ich z rozgrywek. A jeden z meczy przegrali w równie rekordowe 13 minut.
Scarlet to najlepsza progamerka w SC2 i jedyna, która ma wystarczające sukcesy by być wspominana od czasu do czasu. Też byłem w szoku, gdy odkryłem, że to trans.
@animowanycegla Czyli zaczyna się ten sam problem co w sporcie. Sportowcy z najlepszymi wynikami pośród kobiet to męscy trans.
@whaaaaaaaat Nic się nie zaczyna. Scralett gra w sc2 chyba od samego początku. I jak na razie to jedyna dziewczyna na tym poziomie.
@animowanycegla MaddeLisk też była niezła nie wiem czy na poziomie Scarlet bo daaawno nie śledziłem tej sceny ale miała sukcesy solo jak i drużynowe lubiłem oglądać jej mecze
W sumie to Scarlett jest najlepszą progamerką w historii esportu, więc bycie trans trochę wspiera punkt widzenia Whaaaaaaaaata @jez-chytrus @buchajny Scarlett zarobiła tak z 600 razy więcej pieniędzy z esportu, więc jak dla mnie MaddeLisk się nie liczy :P 400k$ do 700$ Szczerze to nigdy o niej nie słyszałem. Źródło: https://www.esportsearnings.com/players
edytowano: 3 lata temu@metalowysweter Jeśli jakaś dziewczyna grałaby na poziomie światowym, to na bank jakaś organizacja by się skusiła, bo nie dość, że najważniejsze jest wygrywanie, to jeszcze można robić dodatkowy content bo dziewczyna i więcej fanów