Pastor Lee Jong-rak z Korei Południowej pracujący w kościele Jusarang w Seulu skonstruował drewniane pomieszczenie, aby uratować życie niechcianych dzieci. Zamiast pozwalać im umierać na ulicach, prosi by rodzice umieszczali niemowlęta w specjalnie przygotowanym miejscu. Pomieszczenie jest podgrzewane i wyposażone w czujnik dymu. Każdego roku rodzice porzucają setki dzieci, które zazwyczaj umierają. 'Pastor Lee Jong-rak pragnie w ten sposób ocalić jak najwięcej dzieci. Trudno uwierzyć w to, że tak wiele dzieci umiera na ulicach Seulu, ale niestety to prawda. Kościół pomaga pastorowi w jego inicjatywie. Przejdź do artykułu
Najlepsze komentarze: