Bar mieszczący się w budynku urzędu dzielnicy Żoliborz w Warszawie wkrótce zakończy swoją działalność. Właścicielka zdecydowała o zamknięciu lokalu po tym, jak nagła popularność wywołana wizytą znanego youtubera Książula przyciągnęła tłumy fanów. Było ich za dużo i pracownicy baru się nie wyrabiali.
Przejdź do artykułu
Pierwszy raz słyszę, żeby biznes zamykać przez nadmiar klientów xD Jak już był to problem to można było dodatkowo kogoś zatrudnić, wynająć wiekszy lokal/otworzyć drugi lub po prostu wprowadzić limit dzienny. Łatwiej nic z tym nie zrobić i narzekać.