#edoreczenia


Ministerstwo Cyfryzacji uruchomiło nową usługę cyfrową o nazwie Kwalifikowana Usługa Rejestrowanego Doręczenia Elektronicznego. Choć sama nazwa brzmi urzędowo, jej akronim – KURDE – wywołał poruszenie ze względu na skojarzenia z wulgarnym słowem potocznym. Jak poinformowała „Rzeczpospolita”, resort cyfryzacji nie zaleca używania tego skrótu i sam się nim nie posługuje. Mimo to termin zaczął funkcjonować w przestrzeni publicznej i pojawia się m.in. na stronach niektórych instytucji oraz w publikacjach branżowych.
Przejdź do artykułu
0.070436000823975