Kategorie
Popularne
Najlepsze komentarze:
Najgorzej to jak musisz długo przebywać z ekstrawertykiem. Na początku jest miło i fajnie, on/ona zagaduje, wypytuje o wszystko, odpowiadasz, rozmowa się kręci, potem właściwiwe jakieś wspólne tematy czy cokolwiek co on/ona wymyśli, no hehe spoko no widziałam no też tak uważam. Potem już nie ma o czym gadać ale ekstrawertyk tego nie czuje, on musi gadać, więc zaczyna pierdolić coś od rzeczy typu a bo w tej sałatce to jest słonecznik, nie lubie słonecznika, lubisz słonecznik? I opowiada ci o tym zasranym słoneczniku, potem o tym jak sobie buty kupił ale coś mu z nimi nie pasuje, potem że jego pies ma kuźwa zatwardzenie chyba, potem że w sumie poszedł by na crossfit i generalnie nie ma o czym gadać ale ektrawertyk zawsze jakieś gówno wymyśli żeby cie zagadać, a ty umieraj wewnętrznie nie wiedząc jak te gówna skomentować bo generalnie to zawsze da się tylko "hahaha no spoko no". Więc wtedy u mnie rodzi się plan ucieczki bo czuje jak te cholerne wampiry energetyczne wysysają zemnie chęć do socjalizacji, a łóżko i telewizor nie wymagają potakiwania.
@4jezdziec To tak jak powiedzieć że ziemia jest okrągła i krąży dookoła słońca - to zasadniczo pra...
Cześć! Szybko się loguj i nie przegap najlepszej beki w sieci!
Załóż konto przy użyciu:
Zapomniałeś hasła? Przypomnij hasło
Nie masz jeszcze konta? Załóż teraz
Zapomniałeś hasła! Nic się nie stało wyślemy ci nowe na podany podczas rejestracji adres email:
Zaloguj się jeżeli już posiadasz konto na kwejk.pl
Cześć! Fajnie że chcesz do nasz dołączyć.
Kwejk.pl to największy zbiór śmiesznych obrazków w Polsce. Dołączając możesz oglądać, komentować i dzielić się nimi ze znajomymi!
Załóż konto z wykorzystaniem adresu email.
Załóż konto wypełniając poniższy formularz
Najgorzej to jak musisz długo przebywać z ekstrawertykiem. Na początku jest miło i fajnie, on/ona zagaduje, wypytuje o wszystko, odpowiadasz, rozmowa się kręci, potem właściwiwe jakieś wspólne tematy czy cokolwiek co on/ona wymyśli, no hehe spoko no widziałam no też tak uważam. Potem już nie ma o czym gadać ale ekstrawertyk tego nie czuje, on musi gadać, więc zaczyna pierdolić coś od rzeczy typu a bo w tej sałatce to jest słonecznik, nie lubie słonecznika, lubisz słonecznik? I opowiada ci o tym zasranym słoneczniku, potem o tym jak sobie buty kupił ale coś mu z nimi nie pasuje, potem że jego pies ma kuźwa zatwardzenie chyba, potem że w sumie poszedł by na crossfit i generalnie nie ma o czym gadać ale ektrawertyk zawsze jakieś gówno wymyśli żeby cie zagadać, a ty umieraj wewnętrznie nie wiedząc jak te gówna skomentować bo generalnie to zawsze da się tylko "hahaha no spoko no". Więc wtedy u mnie rodzi się plan ucieczki bo czuje jak te cholerne wampiry energetyczne wysysają zemnie chęć do socjalizacji, a łóżko i telewizor nie wymagają potakiwania.