
Główna, strona: 13169
Thomas Morgenstern miał groźny upadek podczas drugiego treningu na mamucim obiekcie Kulm w Bad Mitterndorf. Austriak runął na setny metr zeskoku i nie był w stanie samodzielnie się podnieść. Służby medyczne zwiozły go do namiotu sanitarnego, gdzie stwierdzono poważne potłuczenia. Był przytomny, ale zdecydowano się przewieźć go do szpitala.
Przypomnijmy, że w połowie grudnia Austriak zanotował upadek przy lądowaniu na zawodach PŚ w Titisee-Neustadt. Wówczas stracił nawet na chwilę przytomność. Był mocno potłuczony, a do tego złamał kciuk. Udało mu się jednak wrócić na Turniej Czterech Skoczni, na którym znajdował się w wybornej formie.
Alexander Pointner, trener austriackiej reprezentacji, poinformował w rozmowie ze stacją ORF, że Morgenstern został przetransportowany do szpitala w Salzburgu. Nie chciał jednak zdradzić, czy karetką, czy helikopterem. Wciąż zatem nie wiemy nic o obrażeniach, jakich doznał "Morgi".
[Za: Eurosport.onet.pl]
Najlepsze komentarze:
Najlepsze komentarze: