
Biegły przygotował na zlecenie rodziny Sebastiana Majtczaka prywatną opinię w sprawie wypadku na autostradzie A1, w której w mediach zasugerował, że ofiary jadące samochodem marki Kia mogły poruszać się na kole dojazdowym, choć, jak podkreślają śledczy i pełnomocnicy rodzin ofiar, w aktach sprawy nie ma żadnego dowodu potwierdzającego taką tezę.
Przejdź do artykułu


Najlepsze komentarze: