#kania


Sieć Biedronka zdecydowanie odniosła się do listu wysłanego przez Henryka Kanię do prezesa Jeronimo Martins, Pedro Soaresa dos Santosa. Jak podaje gazeta.pl, Marcin Ładak, dyrektor pionu prawnego i członek zarządu Biedronki, określił pismo jako „niegodny czyn osoby, która unika odpowiedzialności przed polskim wymiarem sprawiedliwości, w tym w sprawach poważnych zarzutów karnych, takich jak pranie brudnych pieniędzy, udział w zorganizowanej grupie przestępczej i działanie na szkodę własnej firmy”. Ładak zaznaczył, że spółka natychmiast podjęła kroki prawne w celu ochrony firmy oraz dobrego imienia jej właściciela, pracowników i partnerów handlowych.
Przejdź do artykułu
0.13315796852112