
Kilka miesięcy temu rolnicy usłyszeli od Ministerstwa Rolnictwa zapowiedź, że po zakończeniu kampanii dopłat bezpośrednich otrzymają zwrot kosztów za wypełnianie wniosków. Pieniądze miały pokryć wydatki poniesione na usługi doradcze, które w wielu gospodarstwach były konieczne, aby spełnić wymogi formalne. Teraz wiadomo, że na te środki trzeba będzie poczekać, a może spisać je na straty. Zostały przesunięte na pomoc dla rolników dotkniętych tegorocznymi powodziami i innymi anomaliami pogodowymi.
Przejdź do artykułu
Najlepsze komentarze: