
We Wrocławiu wydarzyła się historia, która poruszyła zarówno policjantów, jak i mieszkańców miasta. 71-letni mężczyzna chorujący na demencję zaginął podczas porannego spaceru, a do jego odnalezienia doprowadził… jego własny pies.
Przejdź do artykułu


Najlepsze komentarze: