
Pan Szymon, rolnik, który odziedziczył gospodarstwo po rodzicach, kilka lat temu zdecydował się na budowę nowoczesnej chlewni w miejsce starej obory. Obiekt powstał w 2013 roku i mógł pomieścić 360 świń. Inwestycja została odebrana technicznie, a sam gospodarz przekonywał, że jest ona mniej uciążliwa dla otoczenia niż wcześniejsze zabudowania. Mimo to sąsiedzi, nowi mieszkańcy wsi, którzy przeprowadzili się z miasta, zaczęli skarżyć się na przykry zapach i postanowili walczyć o swoje prawa w sądzie.
Przejdź do artykułu
Najlepsze komentarze: